Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V GC 579/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Radomiu z 2023-12-21

Sygn. akt V GC 579/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2023 roku

Sąd Rejonowy w Radomiu V Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:

Protokolant:

Sędzia Wojciech Karwat

Urszula Janas

po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2023 roku w Radomiu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej (...) (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej (...) (...) w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) kwotę 27.200 zł (dwadzieścia siedem tysięcy dwieście złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 25 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej (...) (...) w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) kwotę 3.333,51 zł (trzy tysiące trzysta trzydzieści trzy złote pięćdziesiąt jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty;

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Radomiu tytułem nieuiszczonych wydatków od:

a.  (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) kwotę 112,90 zł (sto dwanaście złotych dziewięćdziesiąt groszy);

b.  (...) Spółki Akcyjnej (...) (...) w W. kwotę 295,28 zł (dwieście dziewięćdziesiąt pięć złotych dwadzieścia osiem groszy).

UZASADNIENIE

Pozwem z 7 lipca 2021 r. (data nadania pocztowego) powód (...) spółka komandytowa w (...), reprezentowany przez adw. M. S., wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej (...) (...) w W. kwoty 37.600 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 29 października 2020 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że 28 września 2020 r. miało miejsce zdarzenie drogowe, w wyniku którego uszkodzeniu uległa naczepa. Poszkodowany najął pojazd zastępczy, który był użytkowany od 5 do 28 października 2020 r. za 1.000 zł netto za dobę najmu. Naczepa została dostarczona za 6.801 zł netto oraz odebrana za 6.799 zł netto. Pozwany odmówił wypłaty odszkodowania (k. 4-8 – pozew, k. 9 – pełnomocnictwo).

Nakazem zapłaty z 21 lipca 2021 r., sygn. akt V GNc 1269/21, nakazano (...) Spółce Akcyjnej (...) (...) w W., aby zapłacił powodowi (...) spółka komandytowa w (...) kwotę 37.600 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 29 października 2020 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 4.297 zł tytułem kosztów procesu (k. 43 – nakaz zapłaty).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty z 9 sierpnia 2021 r. (data nadania pocztowego) pozwany (...) Spółka Akcyjna (...) (...) w W., reprezentowany przez r.pr. I. S., wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Podniósł, że poszkodowany w okresie od 29 października do 12 grudnia 2020 r., przez 44 dni, najmował pojazd zastępczy S. o numerze rejestracyjnym (...) przy stawce 800 zł netto za dobę najmu. Na mocy decyzji z 30 marca 2021 r. pozwany wypłacił kwotę 35.200 zł. Zdaniem pozwanego wypłacone odszkodowanie w pełni rekompensuje poszkodowanemu poniesioną szkodę. W ocenie pozwanego powód nie wykazał, że naczepa była w spornym okresie wykorzystywana, oraz że nie można było jej zastąpić w ramach posiadanych środków trwałych przez pozwanego. Dalej wskazano, że zasadny okres najmu wynosił 44 dni w okresie od 28 września do 10 listopada 2020 r. Zakwestionowano także wysokość stawki najmu oraz koszty podstawienia i odbioru naczepy (k. 46-49 – sprzeciw, k. 50 – pełnomocnictwo).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

K. G. prowadził działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowo Usługowe (...) w zakresie sprzedaży hurtowej drewna, materiałów budowlanych i wyposażenia sanitarnego (k. 13 – odpis (...)).

W dniu 28 września 2020 r. na trasie B.G. uszkodzona została, należąca do K. G., naczepa G. o numerze rejestracyjnym (...). Była to naczepa samowyładowcza z podnośnikiem. Po zdarzeniu nie nadawała się do wykorzystania. Sprawca szkody posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...) Spółce Akcyjnej (...) (...) w W., numer polisy (...). Ubezpieczyciel przyjął swoją odpowiedzialność i wypłacił odszkodowanie za uszkodzony pojazd (k. 38 – dokumentacja ubezpieczeniowa, k. 59 – akta szkody na płycie CD, k. 101v-102 – zeznania K. G.).

K. G. był zaskoczony i zdezorientowany zaistniałą sytuacją. Wcześniej nie najmował naczep. Nie znał rynku najmu pojazdów zastępczych. Miał oczekujące zlecenia, dlatego wynajął naczepę bez względu na cenę. Nie miał możliwości wynajęcia naczepy z bliższej odległości, ze względu na bliskie terminy realizacji zleceń i potrzebę natychmiastowego posiadania pojazdu zastępczego (k. 101v-102 – zeznania K. G.).

Umową z 5 października 2020 r., nr (...), K. G. wynajął od (...) spółki komandytowej w (...) naczepę (...) o numerze rejestracyjnym (...) za kwotę 1.000 zł netto za dobę. Najem trwał od 5 do 28 października 2020 r. Nie ustalono kaucji ani limitu kilometrów (k. 14 – umowa najmu, k. 22 – faktura VAT, k. 101v-102 – zeznania K. G.).

W dniu 5 października 2020 r. K. G. dokonał na rzecz (...) spółka komandytowa w (...) przelewu wierzytelności z tytułu odpowiedzialności W. (...) (...) w W. w wyniku uszkodzenia w dniu 28 września 2020 r. naczepy marki G., numer rejestracyjny (...) obejmującą zwrot kosztów najmu pojazdu i kosztów dostarczenia i odbioru pojazdu zastępczego (k. 39 – umowa).

Wynajęta naczepa została dostarczona do miejsca prowadzenia działalności gospodarczej przez K. G. na odległość 401 km i 399 km za łączną kwotę 6.801 zł netto (9 zł netto za 1 km dowóz, 8 zł netto za 1 km powrót). Po zakończeniu najmu została odebrana od najemcy i odwieziona za łączną kwotę 6.799 zł netto przy odległościach 401 km i 399 km (8 zł netto za 1 km za przyjazd, 9 zł netto za 1 km za powrót). (...) spółka komandytowa w (...) wystawiła faktury VAT, które zostały wysłane ubezpieczycielowi 24 listopada 2020 r. (k. 23-24 – faktury VAT, k. 59 – akta szkody na płycie CD).

K. G. wykorzystywał wynajętą naczepę do prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie usług transportowych. Była mu potrzebna do wykonywana zleceń w okresie najmu. Posiadana przez niego druga naczepa nie mogła zostać wykorzystana do tych celów (k. 16-21 – dokumentacja transportowa, k. 101v-102 – zeznania K. G.).

Najęta przez K. G. naczepa nie spełniała w pełni jego potrzeb i oczekiwań, gdyż była zbyt długa i zbyt niska. Dlatego zakończył dotychczasową umowę i zawarł umowę najmu na inną naczepę, z innym podmiotem. Rozliczył zapłacony VAT w działalności gospodarczej (k. 101v-102 – zeznania K. G.).

Decyzją z 30 grudnia 2021 r. (...) Spółka Akcyjna (...) (...) w W. uznał swoją odpowiedzialność za szkodę z 28 września 2020 r. (k. 59 – akta szkody na płycie CD).

Decyzją z 21 stycznia 2021 r. (...) Spółka Akcyjna (...) (...) w W. odmówił wypłaty odszkodowania za najem pojazdu zastępczego w okresie od 5 do 28 października 2020 r. (k. 40 – decyzja).

Decyzją z 30 marca 2021 r. (...) Spółka Akcyjna (...) (...) w W. zaakceptował najem pojazdu zastępczego w okresie od 29 października do 12 grudnia 2020 r. za stawkę 800 zł netto za dobę i wypłacił kwotę 35.200 zł netto za 44 dni najmu (k. 38 – decyzja).

W dniu 1 września 2021 r. doszło do przekształcenia (...) spółki komandytowej w (...) w (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) (bezsporne).

Prawdopodobny zasadny okres najmu pojazdu zastępczego od dnia wynajęcia pierwszej naczepy obejmował okres od 5 do 28 października 2020 r. oraz od 29 października do 12 grudnia 2020 r. Dobowe stawki za najem pojazdu typu naczepa wywrotka to przedział pomiędzy 140 zł a 400 zł netto. Nie można było wykluczyć, że decyzja o najmie pojazdu o żądanych parametrach w okresie po uszkodzeniu pojazdu była podyktowana presją czasu i brakiem w tamtym okresie u innych wypożyczających takiej naczepy. Firmy wynajmujące tego typu pojazdy zastępcze mogą świadczyć także usługi w zakresie podstawienia pojazdu do najemcy. Średnia stawka takiej usługi to od 4 do 5 zł netto za 1 kilometr, liczony w obie strony. Rynek najmu tego typu pojazdów jest bardzo ograniczony. Znalezienie ofert na tego typu pojazd nastręcza trudności. Często takie naczepy najmują firmy, która głównie zajmują się innym typem działalności. Uszkodzona naczepa miała specyficzne parametry techniczne, które nie do końca spełniała najęta naczepa (k. 113-122, 152-154, 198-198v – opinie biegłego rzeczoznawcy techniki motoryzacyjnej i ruchu drogowego C. G.).

Sąd dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o wskazane powyżej dowody. Nie było wątpliwości co do wiarygodności zeznań świadka oraz autentyczności przedłożonych dokumentów. Strony nie składały co do nich żadnych zastrzeżeń. Oparto się również w sprawie na opiniach głównej, uzupełniającej i ustnej biegłego rzeczoznawcy techniki motoryzacyjnej i ruchu drogowego C. G.. Choć początkowo powód formułował zarzuty, to ostatecznie wszelkie wątpliwości zostały wyjaśnione. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania opinii. Były one konkretne, rzeczowe, dawały odpowiedzi na zadane pytania i mieściły się w zakresie sformułowanej tezy dowodowej.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Warunki odpowiedzialności pozwanego określają w przedmiotowej sprawie przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące umowy ubezpieczenia – art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 k.c., art. 821 k.c. i art. 822 k.c. oraz regulujące odpowiedzialność cywilną posiadacza i kierowcy z tytułu czynów niedozwolonych – art. 436 § 2 k.c., a nadto art. 34 ust. 1, art. 36 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Zgodnie z art. 822 § 1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (§ 4).

W sprawie bezspornym było, że ubezpieczyciel był odpowiedzialny za zdarzenie szkodowe. Okazało się również, że poza sporem pozostawał okres najmu, gdyż sam pozwany wskazał, że zasadny czas najmu wynosił 44 dni w okresie od 28 września do 10 listopada 2020 r. Z kolei poszkodowany, w zakresie żądania objętego pozwem w niniejszej sprawie, dochodził odszkodowania za najem pojazdu zastępczego w okresie od 5 do 28 października 2020 r., a więc w zakresie mieszczącym się w przyznanym przez stronę pozwaną. Mimo to, powołany w sprawie biegły również potwierdził, że najem pojazdu zastępczego był usprawiedliwiony we wskazanym okresie. Sporne były natomiast kwestie wykorzystywania najętej naczepy, możliwość jej zastępowania inną, posiadaną przez poszkodowanego oraz wysokość stawki najmu oraz koszty podstawienia i odbioru naczepy.

W orzecznictwie słusznie przyjmuje się, że koszty wynajęcia samochodu zastępczego w okresie, kiedy poszkodowany nie mógł używać własnego pojazdu nie wykraczają poza granicę normalnych następstw zdarzenia wywołującego szkodę. Poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania podmiotów, które oferują swoje usługi najtaniej (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99,OSNC 2003/5/64). Rekompensacie powinny podlegać wydatki uzasadnione celowo i ekonomicznie. Wydatki ekonomicznie uzasadnione to poniesione na najem pojazdu zasadniczo o podobnej klasie do pojazdu uszkodzonego lub zniszczonego, wydatkowane w oparciu o stawki czynszu najmu, które obowiązują na danym rynku lokalnym (ceny rynkowe za tego typu usługi) i w czasie naprawy pojazdu mechanicznego lub do czasu nabycia nowego pojazdu. W adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem, z którego szkoda wynikła, pozostają koszty najmu pojazdu tylko w okresie koniecznym i niezbędnym do dokonania naprawy pojazdu (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2004 r., II CK 494/03, LEX nr 145121).

Mając na uwadze powyższe należało uznać, że powodowi co do zasady należało się odszkodowanie tytułem poniesionych wydatków na najem pojazdu zastępczego.

Wbrew twierdzeniom pozwanego, jak udowodniono w sprawie, wynajęta przyczepa była wykorzystywana w spornym okresie do prowadzenia działalności gospodarczej poszkodowanego w zakresie transportu. Jak sam zeznał, a czego nie kwestionował pozwany, w tamtym okresie miał wiele oczekujących zleceń, do których wykonania potrzebował odpowiedniego sprzętu, w tym stosownej naczepy. Wskazał również, że w czasie najmu posiadał także inną naczepę, lecz była ona na bieżąco wykorzystywana i nie mogła zastąpić uszkodzonej. W spornym okresie trwał w jego branży sezon, a liczba przyjętych i pozostających do realizacji zleceń zmusiła go do najmu pojazdu zastępczego. Do pozwu dołączono również dokumenty transportowe z przedsiębiorstwa poszkodowanego, które przesądzają o tym, że najęta naczepa była faktycznie wykorzystywana w okresie od 5 do 28 października 2020 r. Zawieszenie lub ograniczenie prowadzenia działalności gospodarczej, mimo możliwości najmu pojazdu zastępczego i jej kontynuowania, mogło doprowadzić do powiększenia rozmiaru szkody, której koszty naprawienia mogłyby obciążać ubezpieczyciela. Nie sposób wykluczyć w tym miejscu, że dochody utracone w wyniku zawieszenia działalności gospodarczej przewyższyłyby koszty wynajęcia pojazdu zastępczego. Dlatego zachowanie takie należałoby uznać za ekonomicznie nieuzasadnione, a najem pojazdu potrzebny do prowadzenia działalności gospodarczej w rozpoznawanych okolicznościach za konieczny, jako normalne następstwo zaistniałej szkody (wyrok SN z 18.03.2003 r., IV CKN 1916/00, LEX nr 462953).

Sporna była także wysokość stawki najmu najętej naczepy. Poszkodowany umówił się na kwotę 1.000 zł netto za dobę. Jak ustalił powołany w sprawie biegły, dobowe stawki za najem pojazdu typu naczepa wywrotka to przedział pomiędzy 140 zł a 400 zł netto. Nie można jednak tracić przy tym z pola widzenia, że przedsiębiorstwa, od których zaczerpnięto stosownych informacji, oferowały najem miesięczny, który jak powszechnie wiadomo, jest tańszy niż najem dzienny. Biegły jedynie w tym zakresie podzielił miesięczną stawkę przez liczbę dni w miesiącu. Najem dzienny jest o tyle korzystniejszy dla najemcy, który kolejno planuje dochodzić poniesionych kosztów od ubezpieczyciela, że nie naraża go na nadmierne i nieuzasadnione koszty. W każdym czasie może zakończyć umowę najmu i nie jest zagrożony sytuacją, że gdy przedmiot najmu stanie się dla niego zbędny, będzie nadal musiał ponosić niechciane koszty. Dodatkowo poszkodowany wynajął pojazd na warunkach, które nie przewidywały obowiązku wpłacenia kaucji ani nie ustalały limitu kilometrów. Z kolei w ofertach uzyskanych przez biegłego znajdowały się dodatkowe warunki, z którymi łączyły się inne koszty poza kwotą główną. Przedsiębiorstwa zajmujące się wynajmem pojazdów typu naczepa żądały dodatkowych kosztów tytułem kaucji, czy też za zużycie lub uszkodzenie opon. Ponadto, poszkodowany działał pod presją czasu, która wynikała z ciążących na nim zobowiązań wynikających z prowadzonej działalności gospodarczej oraz przymusowej sytuacji, w której się znalazł, w związku z niemożnością korzystania z uszkodzonej naczepy. Nie mógł zatem komfortowo i spokojnie przeanalizować rynku i wybrać najkorzystniejszej dla siebie oferty. Jak sam przyznał, był zaskoczony i zdezorientowany zaistniałą sytuacją. Wcześniej nie najmował naczep, dlatego nie znał tego rynku. Miał oczekujące zlecenia, dlatego najął naczepę bez względu na cenę. Warto mieć także na względzie, że tylko około 30% firm posiadających w najmie naczepy o zbliżonych właściwościach technicznych co uszkodzona zdecydowałoby się na bezgotówkowy sposób rozliczenia najmu, co także znacznie ograniczało możliwość najęcia konkretnej naczepy. Nie można także pominąć istotnej kwestii, że poszkodowany po spornym okresie, tj. od 29 października 2020 r. najął inny pojazd zastępczy za kwotę po 800 zł netto miesięcznie, którego koszty ubezpieczyciel pokrył w całości i nie kwestionował dobowej stawki najmu.

Mając zatem na względzie powyższe należało uznać, że ze względu na specyficzną sytuację, w której znalazł się poszkodowany, trudny rynek najmu pojazdu i związane z nim bardzo ograniczone możliwości znalezienia odpowiedniej oferty należało uznać, że adekwatna była stawka 800 zł netto za dobę najmu pojazdu zastępczego. W tej perspektywie należy zauważyć, że poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania wynajmującego, który zapewni najtańszy najem. Powinien on skorzystać z takiej oferty, która mieści się w stawkach rynkowych. Istotne są przy tym takie kwestie dla najemcy jak sposób rozliczenia, czas dostępności pojazdu, żądana kaucja, limit kilometrów i inne dodatkowo płatne usługi, które w ogólnym rozrachunku zwiększają obciążenie poszkodowanego i zmniejszają komfort i bezpieczeństwo najmu. Skoro zatem ubezpieczyciel stwierdził, że w tej samej sprawie odpowiednią, rynkową, celową i ekonomicznie uzasadnioną będzie stawka 800 zł netto miesięcznie, to stanowisko takie należało zaaprobować uznając, że przyjęcie takiej stawki nie doprowadziło do przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody.

Reasumując, Sąd orzekający uznał za zasadny najem pojazdu zastępczego w okresie od 5 do 28 października 2020 r., czyli przez 24 dni, po stawce 800 zł netto za dobę. Dlatego należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 19.200 zł netto (24 dni x 800 zł), tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Zasadniczo, również koszty podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego mogą pozostawać w związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę, a tym samym podlegać naprawieniu przez ubezpieczyciela. Należy jednak rozsądzić, czy w danych okolicznościach taki transport był celowy i ekonomicznie uzasadniony. Jak wskazano już powyżej, rynek najmu naczep jest bardzo ograniczony. Biorąc na wzgląd dodatkowo potrzebę bezgotówkowego najmu oraz rzadką specyfikację techniczną uszkodzonej naczepy, krąg przedsiębiorstw oferujących adekwatny sprzęt jeszcze bardziej się ograniczał. Trzeba także wziąć na wzgląd, że decyzja o najmie pojazdu została podjęta pod presją czasu wynikającą z zobowiązań ciążących na poszkodowanym związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą. Jak wskazał biegły, znalezienie ofert najmu tego typu naczepy nastręczało trudności. Dlatego należało uznać, że zasadne było najęcie pojazdu od wynajmującego, którego siedziba przedsiębiorstwa znajdowała się nawet w znacznej odległości od siedziby przedsiębiorstwa poszkodowanego. Tym samym zasadne było także poniesienie kosztów doprowadzenia i odprowadzenia pojazdu zastępczego.

W ocenie Sądu poniesione koszty jednak były zbyt wygórowane. Do akt dołączono faktury VAT na kwoty odpowiednio 6.801 zł netto za podstawienie i 6.799 zł netto za odbiór naczepy. Przyjęto stawki 9 zł netto za kilometr za transport z naczepą i 8 zł netto za kilometr za przejazd bez naczepy. Były to stawki nierynkowe, zawyżone. Dlatego nie można było uznać ich poniesienia za ekonomicznie uzasadnione, gdyż wpływały niezasadnie na zawyżenie powstałej szkody. Jak ustalono w sprawie, wynajmujący, którzy w swoich ofertach mieli podobne przyczepy do uszkodzonej, oferowali transport najętych u nich pojazdów po stawkach od 4 do 5 zł netto za kilometr w obie strony, to znaczy bez rozróżnienia czy samochód jedzie z naczepą, czy bez. Takie stawki należało zatem uznać za rynkowe.

Najęta naczepa pierwotnie została przetransportowana, co pozostawało poza sporem, na odległość 401 km i z powrotem 399 km, łącznie 800 km. Przy przyjęciu stawki 5 zł netto za 1 km, dawało to sumę 4.000 zł netto. Analogiczna sytuacja miała miejsce przy odbiorze wynajmowanej naczepy – taka sama odległość i taka sama stawka. Powyższe prowadzą do wniosku, że koszt dostarczenia naczepy powinien wynieść 4.000 zł netto oraz koszt jej odbioru również 4.000 zł netto. Łącznie ekonomicznie uzasadnione przy zastosowaniu stawek rynkowych koszty transportu naczepy powinny wynieść 8.000 zł netto.

Mając na uwadze powyższe, należało uznać, że powództwo było uzasadnione do kwoty 19.200 zł netto tytułem kosztów najmu pojazdu zastępczego oraz 8.000 zł netto za koszty jego transportu – łącznie 27.200 zł netto (19.200 zł + 8.000 zł).

W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu jako przekraczające wartość szkody.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 kc. Powód domagał się zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 29 października 2020 r. do dnia zapłaty. Zgodnie z art. 817 § 1 kc ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Natomiast w myśl art. 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Na kanwie rozpoznawanej sprawy oznacza to, że stronie powodowej należały się odsetki po upływie 30 dni od dnia doręczenia dokumentacji świadczącej o poniesionych kosztach najmu pojazdu. Z akt postępowania likwidacyjnego wynika, że faktury za wynajem i transport pojazdu zostały wystawione 24 listopada 2020 r. Tego samego dnia zostały one doręczone również ubezpieczycielowi. Zatem postępowanie likwidacyjne w tym zakresie powinno zakończyć się 24 grudnia 2020 r., a odsetki należne były od dnia następnego, tj. od 25 grudnia 2020 r. Dlatego od tego też dnia należało zasądzić odsetki ustawowe za opóźnienie, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art. 100 zd. 1 kpc w zw. z art. 98 § 1 kpc stosunkowo je rozdzielając. Powód w niniejszej sprawie dochodził zasądzenia kwoty 37.600 zł, zaś zasądzono na jego rzecz sumę 27.200 zł. Oznacza to, że wygrał sprawę w 72,34 % (27.200 zł / 37.600 zł x 100%), natomiast strona pozwana w 27,66%. Powód poniósł następujące koszty procesu: 1) opłata od pozwu – 1.880 zł; 2) wynagrodzenie pełnomocnika – 3.600 zł; 3) opłata skarbowa od dokumentu pełnomocnictwa – 17 zł; 4) zaliczka na wynagrodzenie biegłego – 800 zł – łącznie 6.297 zł. Z kolei pozwany: 1) wynagrodzenie pełnomocnika – 3.600 zł; 2) opłata skarbowa od dokumentu pełnomocnictwa – 17 zł; 3) zaliczka na wynagrodzenie biegłego – 800 zł; razem 4.417 zł. Suma kosztów procesu wyniosła 10.714 zł. Biorąc pod uwagę, że powód przegrał sprawę w 27,66% (100% - 72,34%), to powinien ponieść koszty do kwoty 2.963,49 zł (10.714 zł x 27,66%). Dlatego należy mu się od pozwanego zwrot różnicy między kosztami poniesionymi a należnymi, tj. 3.333,51 zł (6.297 zł – 2.963,49 zł). O odsetkach od kosztów procesu rozstrzygnięto na podstawie art. 98 § 1 1 kpc.

W sprawie zostały wygenerowane koszty tymczasowo skredytowane ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Radomiu, które należał rozliczyć w oparciu o art. 113 ust. 1 uksc i wskazane powyżej proporcje. Złożyły się na nie koszty poniesione na wynagrodzenie biegłego – 408,18 zł. Dlatego należało nakazać pobranie od powoda kwotę 112,90 zł (408,18 zł x 27,66%), a od pozwanego sumę 295,28 zł (408,18 zł x 72,34%).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Tomasz Wójcicki
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Radomiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Wojciech Karwat
Data wytworzenia informacji: