V GC 242/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Radomiu z 2024-10-10
Sygn. akt V GC 242/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 października 2024 roku
Sąd Rejonowy w Radomiu V Wydział Gospodarczy w składzie:
Przewodniczący |
sędzia Monika Podgórska |
Protokolant |
Izabela Nowakowska |
po rozpoznaniu w dniu 23 września 2024 roku w Radomiu na rozprawie
sprawy z powództwa (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w R.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. zasądza od (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w R. kwotę 3.617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem opłaty za czynności radcy prawnego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.
Sygn. akt V GC 242/24
UZASADNIENIE
(...) spółka z ograniczona odpowiedzialnością w W. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od (...) spółka z ograniczona odpowiedzialnością w R. kwoty 23.002,05 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych i opłat skarbowej od pełnomocnictwa. Uzasadniając swoje roszczenie powódka wskazała, że zawarła z pozwaną w dniu 31 grudnia 2018 roku umowę kompleksową dotaczania paliwa gazowego oraz aneks, obowiązujący w okresie od 1 stycznia 2019 roku do 31 grudnia 2020 roku. Pozwana zobowiązała się do odebrania łącznie 1376924 kWh paliwa gazowego w okresie od 1 stycznia 2019 roku do 31 grudnia 2020 roku. Pozwana nie wywiązała się z tego obowiązku, wobec czego powódka wystawiła not obciążeniową nr (...), której pozwana nie uregulowała. Kwota wskazana w nocie stanowiła karę umowną za każdą 1 kWh paliwa gazowego, stanowiącego różnicę pomiędzy kontraktową ilością obowiązkową a ilością faktycznie odebraną w wysokości 60% stałej ceny specjalnej określonej w aneksie, obowiązującej w dniu wygaśnięcia aneksu ( pozew - karty: 4-7 akt sprawy).
Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniosła zarzut przedawnienia roszczenia z uwagi na upływ dwuletniego okresu przedawnienia. W ocenie strony pozwanej najwcześniejszy możliwy termin wezwania do zapłaty kary umownej to 21 dzień każdego miesiąca gazowego, ponieważ w tym dniu powódka powinna posiadać już wiedzę, że pozwana nie wywiązała się należycie z obowiązującej strony umowy. Tym samym roszczenie powódki uległo przedawnieniu z dniem 31 grudnia 2022 roku. Powódka pomimo dokładnego określenia ilości gazu do odbioru w poszczególnych miesiącach, nie wzywała pozwanej odrębnie do zapłaty kar umownych, tylko potraktowała zbiorczo kary umowne odnoszące się do poszczególnych miesięcy gazowych. Każdy miesiąc gazowym w którym nie odebrano zamówionej ilości paliwa jest odrębnym roszczeniem. Zbiorcze potraktowanie tych roszczeń stanowi nadużycie prawa. Wskazała, iż roszczenie powódki należy ocenić z punktu widzenia art. 5 k.c., gdyż doszło do zamówienia zawyżonej ilości paliwa gazowego. Oceniając roszczenie powódki należy również wziąć pod uwagę fakt, iż z uwagi na stan zagrożenia epidemicznego i związane z tym zawężenie czasu pracy oraz wykonywanie pracy w systemie zdalnym, brak nowych najemców, wypowiedzenie umów najmu – pozwana nie była w stanie odebrać narzuconych przez powódkę ilości gazu w sytuacji, gdy przedmiotem działalności pozwanej był wynajem powierzchni biurowych. W dacie zawarcia umowy i dacie zawarcia aneksu – niemożliwym do przewidzenia było wystąpienie epidemii i jej skutków. Pozwana wniosła także o miarkowanie wysokości kary umownej z uwagi na wykonanie zobowiązania w znacznej części. Podniosła również, iż brak odbioru zakontraktowanej ilości paliwa gazowego spowodowany był w znacznym stopniu wynikiem nieprawidłowego ustalenia wysokości tego paliwa przez powódkę, która wystąpiła z inicjatywą zawarcia aneksu i dokonała obliczeń. Tym samym za niewykonanie umowy ponosi odpowiedzialność powódka, która jako podmiot profesjonalny nieprawidłowo określiła ilość paliwa gazowego, którą pozwana miała odebrać. Pozwanej nie są znane wytyczne, jakimi kierowała się powódka przy ustalaniu tej ilości paliwa gazowego. Zdaniem pozwanej powódka przyczyniła się d powstania szkody, polegającej na nieuzyskaniu przez powódkę spodziewanego dochodu. Powódka nie wykazała innego uszczerbku, a biorąc pod uwagę status powódki na rynku – nieodebrana przez pozwaną ilość paliwa gazowego stanowi minimalny ułamek obrotu powódki, który mógł zostać zagospodarowany ( odpowiedź na pozew – karty: 62-69 akt sprawy).
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny w sprawie:
(...) spółka z ograniczona odpowiedzialnością w W. w dniu 31 grudnia 2018 roku zawarła z (...) spółka z ograniczona odpowiedzialnością w R.:
- umowę kompleksowa dostarczania paliwa gazowego na czas nieokreślony, począwszy od dnia
1 stycznia 2019 roku. Jako punkt poboru wskazano budynek znajdujący się przy ul. (...) w R.. Okresem rozliczeniowym był miesiąc gazowy. Rok umowny obejmował okres od 1 października 2018 roku do 30 września 2019 roku i od 1 października 2019 roku do 30 września 2020 roku. Faktura wstępna miał być wystawania w terminie do 7-go dnia każdego miesiąca gazowego, płatna do 15-go dnia każdego miesiąca roku umownego. Faktura rozliczeniowa za dostarczone paliwo miała zostać wystawiona do 7-go dnia miesiąca następnego po miesiącu gazowym, płatna w terminie 14 dni od dnia wystawienia (
umowa nr (...) – karty: 12-16 oraz załączniki – zamówienie ilości paliwa gazowego – karty: 18-19 akt sprawy),
- aneks do w/w umowy – Indywidualna wycena paliwa gazowego na okres od 1 stycznia 2019 roku do 31 grudnia 2020 roku. Odbiorca zobowiązał się do odebrania łącznie 1376924 kWh. Strony wyłączyły możliwość wystawienia faktur wstępnych. Natomiast faktury rozliczeniowe miały być wystawiane do 7-go dnia miesiąca następującego po miesiącu gazowym. W przypadku nie odebrania przez odbiorcę - z przyczyn od niego zależnych – w okresie obowiązywania ceny indywidualnej i warunków określonych w aneksie Kontraktowych Ilości Obowiązkowych, będzie on zobowiązany do uiszczenia kary umownej za każdą 1 kWh paliwa gazowego, stanowiącą różnicę pomiędzy KIO a ilością faktycznie odebraną w wysokości 60% indywidualnej ceny za paliwo gazowe określonej w aneksie, obowiązującej w dniu wygaśnięcia aneksu – w terminie 14 dni od dnia wystawienia dokumentu zawierającego wyliczenie kary umownej ( aneks – karty: 34-38 oraz załącznik nr 1 – zamówienie miesięcznych ilości paliwa gazowego – karta 39 akt sprawy).
W okresie obowiązywania aneksu (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w R. odebrała 725.061 kWh paliwa gazowego. KIO ustalono na 1.101.539 kWh. Różnica tych wartości wynosiła 376.478 kWh, a cena za paliwo gazowe obowiązująca w dniu wygaśnięcia aneksu wynosiła 0,10183 zł ( rozliczenie zawarte w piśmie datowanym na 30 października 2023 roku – karta 44 i wydruk – karta 107 akt sprawy).
Sąd Rejonowy rozważył, co następuje:
Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się do oceny tego, czy pomimo niekwestionowanego niewykonania zobowiązania wynikającego z treści zawartej pomiędzy stronami umowy, zaktualizowały się przesłanki do nałożenia na pozwaną kary umownej. W szczególności niezbędnym w świetle podniesionych zarzutów było dokonanie analizy czy stronie pozwanej można przypisać winę w tym, iż nie została odebrana deklarowana ilość zamówionego paliwa gazowego. W dalszej kolejności, w sytuacji pozytywnej odpowiedzi na wcześniej postawione zagadnienie, niezbędnym było dokonanie oceny zasadność zarzutu rażącego wygórowania przedmiotowej kary umownej i możliwości dokonania jej miarkowania.
W pierwszej jednak kolejności Sąd rozważył zarzut przedawnienia roszczenia. Niewątpliwie zgodnie z art. 554 k.c. roszczenia z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa powódki przedawniają się z upływem lat dwóch. Związana z umową sprzedaży kara umowna za odstąpienie od tej umowy jest roszczeniem z tytułu sprzedaży. Podobnie roszczenie o odszkodowanie w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy sprzedaży należy zaliczyć do roszczeń z tytułu sprzedaży. Roszczenia z tytułu sprzedaży to przede wszystkim roszczenia o zapłatę ceny, o odebranie rzeczy, a także roszczenia sprzedawcy o naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 1997 roku ( sygn. II CKN 465/97) - w braku odmiennej regulacji, zasadnym jest, aby roszczenia wynikające z jednego stosunku prawnego podlegały temu samemu reżimowi przedawnienia. Nie ma więc usprawiedliwienia stanowisko, że kara umowna czy odszkodowanie wynikające z umowy sprzedaży winny przedawniać się z upływem 3-letniego okresu, dłuższego niż np. roszczenia o zapłatę zaległych rat z tytułu sprzedaży. Stosownie zaś do treścią art. 554 k.c. roszczenie z tytułu sprzedaży także dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa przedawniają się z upływem 2 lat. Powyższy przepis, jak z kolei wynika z treści art. 555 k.c. stosuje się odpowiednio do sprzedaży paliwa gazowego. Termin wykonania zobowiązania należy ustalić przy uwzględnieniu art. 120 § 1 zd. drugie k.c., który stanowi, że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby wierzyciel podjął czynność powodującą stan wymagalności w najwcześniej możliwym terminie. Ten najwcześniejszy termin, to moment, w którym zrealizują się wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, a zatem ze stanu bezprawności kontraktowej wyniknie dla wierzyciela szkoda, pozostająca z nim w związku przyczynowym. Już wówczas wierzyciel przez wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia odszkodowawczego może spowodować wymagalność powstałego na jego rzecz roszczenia. Dłużnik powinien to świadczenie spełnić po upływie odpowiedniego czasu, ustalonego zgodnie z kryterium "niezwłoczności" z art. 455 k.c. (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2013 roku, sygn. III CZP 72/13). Literalny zapis § 7 ust. 1 aneksu wskazuje, iż ustalenie wykonania umowy przez odbiorcę następuje w dniu wygaśnięcia aneksu, co jest o tyle logiczne, iż pomimo, że w niektórych miesiącach odebrane ilości gazu mogłyby być niższe niż określone w załączniku do aneksu, to w innych miesiącach mogłyby na tyle przewyższać wartości określone w załączniku, że sumarycznie odbiorca wykonałby umowę. Tym samym dopiero po 31 grudnia 2020 roku powódka mogła dokonać rozliczenia i ustalić, czy pozwana wykonała umowę i w jakim zakresie. Sporządzenie rozliczenia i wystawienie noty obciążeniowej w 2021 oznacza, iż roszczenie powódki przedawniłoby się z dniem 31 grudnia 2023 roku. Przed tym dniem doszło do przerwania biegu przedawnienia, gdyż powódka wniosła pozew o roszczenie z tytułu kary umownej w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 21 grudnia 2023 roku, co wynika z załączonego do pozwu wydruku uzasadnienia postanowienia referendarza sądowego Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie w sprawie VI N-ce (...) z dnia 34 stycznia 2024 roku (karta 57 akt sprawy), a jednocześnie pozew w niniejszej sprawie wniosła w dniu 17 kwietnia 2024 roku (data nadania w placówce pocztowej – koperta – kart 59 akt sprawy) – a zatem z zachowaniem terminu wskazanego w art. 505 37 § 2 k.p.c. zdanie pierwsze.
W niniejszej sprawie nie ulegało wątpliwości, iż zgodnie z treścią aneksu do umowy w postaci oferty specjalnej, zastrzeżone zostało, iż jeżeli odbiorca z przyczyn od niego zależnych, nie odbierze w okresie obowiązywania aneksu ustalonej Kontraktowej Ilości Obowiązkowej, zobowiązany będzie do zapłaty sprzedawcy kary umownej za każdy 1 kWh paliwa gazowego stanowiącego różnicę między KIO, a ilością faktycznie odebraną, w wysokości 60% stałej ceny za paliwo gazowe określonej w aneksie. Pozwana zobowiązała się do odebrania łącznie 1.376.924 kWh gazu, z czego 80%, a więc stanowiące KIO, wynosiło 1.101.539 kWh. Nie ulegało także żadnej wątpliwości, iż przez cały okres trwania aneksu do umowy będącej przedmiotem niniejszego postępowania, pozwana odebrała paliwo gazowe w ilości 725.061 kWh, a więc niedobór w stosunku do KIO wyniósł 376.478 kWh. Mając na uwadze fakt, iż cena za jedną kWh wynosiła 0,10183 złotych, zaś 60% to 0,061098 złotych, matematyczne wyliczenie kary umownej potwierdza, iż stanowi ona wartość dochodzona niniejszym pozwem. Abstrahując w tym miejscu od jakichkolwiek innych aspektów, opierając się tylko i wyłącznie na podanych wyżej danych, taką więc karą, mając na uwadze zapis aneksu do umowy, mogła zostać obciążona pozwana.
Zgodnie z treścią przepisu art. 353 1 k.c. strony, zawierające umowę, mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Cytowany przepis jednoznacznie zakreśla granicę swobody umów wskazując, iż ta jest ograniczona w szczególności przepisami ustawy. Takim przepisem jest między innymi art. 483 § 1 k.c., zgodnie z treścią którego można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody, wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi, przez zapłatę określonej sumy (kara umowna).
Jak wynika z powyższego kara umowna jest dodatkowym zastrzeżeniem, mającym służyć wzmocnieniu skuteczności więzi powstałej między stronami w wyniku zawartej przez nie umowy. Dłużnik, godząc się na karę umowną, bierze na siebie niejako gwarancję wykonania zobowiązania. Gdy do wykonania w sposób realny nie dojdzie lub zobowiązanie zostanie zrealizowane nienależycie, z przyczyn, za które dłużnik odpowiada, kara staje się automatyczną sankcję odszkodowawczą w ustalonej zryczałtowanej wysokości. Od ustawowej kary umownej odróżnić należy natomiast dopuszczalne zastrzeżenie o charakterze gwarancyjnym, nakładające obowiązek zapłaty określonej kwoty pieniężnej w razie niewykonania (niewłaściwego wykonania) zobowiązania wskutek okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, do którego nie stosuje się przepisów o karze umownej.
Przyjęty w umowie sposób ustalenia kary umownej był dopuszczalny i nie świadczył, że zastrzeżono karę za nieuregulowanie zobowiązania pieniężnego. Strony umowy korzystają ze swobody w oznaczeniu sumy stanowiącej karę umowną, przy czym ich ustalenia muszą być na tyle precyzyjne, aby umożliwiały obiektywne oznaczenie kary. Oznaczenie to nie musi polegać na sztywnym określeniu sumy pieniężnej stanowiącej karę umowną, lecz może nastąpić pośrednio przez wskazanie podstaw jej określenia w taki sposób, by zarówno strony umowy, jak i sąd rozpoznający spór między nimi byli w stanie obliczyć wysokość kary umownej. Kara zastrzeżona przez strony procesu w zawartej umowie te wymagania niewątpliwie spełniała.
Wykładnia literalna § 7 ust. 1 aneksu wskazuje, iż wola stron umowy było zastrzeżenie ustawowej kary umownej, co wyraża zapis „z przyczyn od niego zależnych”. Zgodnie z zapisami umowy – obowiązkiem odbiory była zapłata za dostarczone paliwo gazowe oraz odebranie z góry określonej ilości paliwa gazowego. Zastrzeżenie kary umownej dotyczyło niewykonania przez odbiorcę tego drugiego obowiązku. W tym postanowieniu powódka sama dookreśliła zasady odpowiedzialności odbiorcy, ograniczając je do zależnych od niego przyczyn braku odbioru Kontraktowej Ilości Obowiązkowej paliwa gazowego. Takie ujęcie było zresztą zgodne z rozumieniem kary umownej jako odszkodowania umownego, które przysługuje wierzycielowi jedynie wtedy, gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy jest następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Zakres odpowiedzialności z tytułu kary umownej pokrywa się z zakresem ogólnej odpowiedzialności kontraktowej dłużnika, który zwolniony jest od obowiązku zapłaty kary, gdy wykaże, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania było następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności. Oznacza to, że przesłanką dochodzenia zapłaty kary umownej jest wina dłużnika w postaci co najmniej niedbalstwa ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2011 roku, sygn. II CSK 318/10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2010 roku, sygn. II CSK 180/10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2008 roku, sygn. V CSK 362/07). W przypadku kary umownej mamy do czynienia z domniemaniem, iż niewykonanie lub też niewłaściwe wykonanie umowy wynika właśnie z winy dłużnika, który może przeprowadzić dowody mające na celu obalenie rzeczonego domniemania. Nie ulegało przy tym wątpliwości, iż to właśnie na powyższym była oparta główna linia obrony pozwanej – której działanie w zakresie niepobrania umówionych ilości minimalnych paliwa gazowego w jej ocenie nie było w żadnym stopniu zawinione. W tym zakresie wprost powoływała się na zapis umowny wskazujący na możliwość obciążenia jej karą umowną dopiero w momencie wystąpienia przyczyn zależnych od niej, a więc w rzeczywistości zawinionego uchybienia analizowanym obowiązkom umownym.
Budynek znajdujący się przy ul. (...) w R. jest budynkiem biurowym, 9-ciokondygnacyjnym z dobudowanymi pomieszczeniami. Lokale w tym budynku są wynajmowane, m.in. na potrzeby prowadzenia pubu.
Ogłoszenie na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej od dnia 20 marca 2020 roku do odwołania stanu epidemii w związku z zakażeniami wirusem (...) rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r.; Dz.U. z 2020 r., poz. 491) i występujące w związku z tym obostrzenia – skutkowały obostrzeniami i czasowym zakazem prowadzenia działalności gastronomicznej, jak również pracą w systemie zdalnym w przypadku działalności typowej biurowej – z uwagi na obowiązkiem ograniczenia kontaktów bezpośrednich z klientami. Jest tym samym oczywistym, iż w tej sytuacji zużycie paliwa gazowego w pomieszczeniach wynajmowanych przez pozwaną jako wynajmującego – było niższe, aniżeli w okresie, gdy w wynajmowanych lokalach prowadzona była działalność gospodarcza. Tym samym brak odbioru zamówionych ilości paliwa nie wynikał z przyczyn zależnych od pozwanego. Pandemia koronawirusa, która miała olbrzymi wpływ na codzienne funkcjonowanie konsumentów oraz przedsiębiorców w Polsce (zwłaszcza w początkowym jej okresie, kiedy na mocy obwiązujących przepisów prawa doszło praktycznie do zaprzestanie możliwości wykonywanie dużego zakresu czynności dnia codziennego przez obywateli), ze względu na jej skalę, musi być uznawana za siłę wyższą. W rozumieniu prawa cywilnego, siła wyższa jest to zjawisko, zdarzenie, sytuacja lub stan o określonych cechach, które muszą wystąpić łącznie. Za siłę wyższą można uznać okoliczności, które obiektywnie mają charakter: zewnętrzny (tj. pochodzą spoza danej osoby), nadzwyczajny (tj. są rzadkie i trudne do przewidzenia), przemożny (tj. są „nie do opanowania” w oparciu o dostępne środki). Przyjmuje się, że zjawisko koronawirusa co do zasady spełnia te kryteria i jest siłą wyższą. Trudno bowiem uznać je za ryzyko związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, które każdy podmiot, a w szczególności ten, który funkcjonuje od wielu lat na rynku, winien uwzględniać w swoich planach oraz założeniach.
W ocenie Sądu, pozwany wykazał zatem, że w okresie zamówionego zapotrzebowania na paliwo wystąpiła siła wyższa w postaci epidemii i między wystąpieniem tych okoliczności nadzwyczajnych a jego indywidualną sytuacją zachodził związek przyczynowy, skutkujący nieodebraniem od powódki zamówionej ilości paliwa gazowego. Skoro zaś, okoliczności te „nie były zależne od odbiorcy” w kontekście niepodpisanego aneksu, to tym samym żądanie kary umownej było bezzasadne. Głównym przedmiotem działalności pozwanej jest wynajem i zarządzanie nieruchomościami własnymi oraz dzierżawionymi. Trudno zatem wyobrazić sobie sytuację, iż pozwana poprzez własne działania czy zaniechania doprowadziłaby do ograniczenia ilości wynajmowanych pomieszczeń. Powyższe dodatkowo potwierdza konkluzję w przedmiocie wpływu ograniczeń wynikających z wprowadzenia stanu epidemii na możliwość wykonania zobowiązania przez pozwaną. Wskazać jednakże należy, iż powódka – pomimo sformułowania przez pozwaną zarzutu zawyżenia ilości paliwa gazowego określonego w umowie – nie wyjaśniała sposobu wyliczenia tej ilości.
Odnosząc się do wniosku pozwanego o miarkowanie kary umownej z uwagi na jej rażące wygórowanie, stwierdzić trzeba, że nawet gdyby nie znajdowały w sprawie zastosowania wszystkie omówione wyżej podstawy oddalenia powództwa, to Sąd dokonałby w okolicznościach sprawy maksymalnego obniżenia kar. Zgodnie z treścią art. 484 § 2 k.c. jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana. Miarkowanie kary umownej w trybie art. 484 § 2 k.c. należy do tzw. prawa sędziowskiego, zaś regulacja tego przepisu nie zawiera żadnych wyłączeń. Przepis ten, mający charakter normy ogólnej może wchodzić w grę w każdym przypadku, gdy w świetle oceny określonego stanu faktycznego, można mówić o tym, że kara umowna w zastrzeżonej wysokości jawić się będzie jako rażąco wygórowana. Miarkowania kary umownej dokonuje się przy uwzględnieniu takich okoliczności jak: np. relacja wysokości kary umownej do wysokości odszkodowania należnego wierzycielowi na zasadach ogólnych, wartości świadczenia umownego, braku szkody, wykonania zobowiązania w przeważającej części, stopnia winy dłużnika. Trafnie wskazał Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia z dnia 11 października 2012 roku (I ACa 518/12, Legalis nr 743126) „W przepisie art. 484 § 2 k.c. nie podano w ogóle możliwych kryteriów zredukowania kary umownej przez sąd. Katalog takich kryteriów jest zatem otwarty i należy do uznania sędziowskiego. W każdym razie muszą to być kryteria miarodajne do skonstatowania "rażącego wygórowania" kary umownej w jej aspekcie wartościowym. W grę wchodzić mogą kryteria o charakterze wartości bezwzględnych (np. sama wysokość kary umownej), kryteria relatywizujące (np. ocena wysokości kary umownej do innych elementów, tj. wobec ogólnej wartości świadczenia, wysokości szkody poniesionej przez uprawnionego do kary umownej lub rozmiaru przysługującego mu odszkodowania) lub inne jeszcze kryteria (m.in. o charakterze słusznościowym). Wysokość szkody powinna stanowić podstawowe kryterium pozwalające stwierdzić rażąco wygórowany charakter kary umownej. Miarkowanie kary umownej w rozumieniu art. 484 § 2 k.c. może doprowadzić także do całkowitego zwolnienia z obowiązku jej zapłaty. Możliwość miarkowania wysokości kary umownej na podstawie art. 484 § 2 k.c. nie jest przy tym wyłączona w stosunkach między podmiotami gospodarczymi, w ramach prowadzonej przez nie działalności.” Odnosząc te uwagi do realiów niniejszej sprawy wskazać należy, że pomimo zgłoszenia przez pozwaną stosownego zarzutu, powódka nie wykazała, że w związku z brakiem odebrania zamówionych ilości paliwa, poniosła jakąkolwiek szkodę, a faktem powszechnie znanym jest znaczny wzrost w ostatnim okresie cen gazu, zwłaszcza dla przedsiębiorców. Powódka jest głównym podmiotem sprzedającym gaz na polskim rynku, ma wielu odbiorców i sprzedaje paliwo na ogromną skalę, nie wykazała, że nie była w stanie zagospodarować nadwyżki paliwa powstałej z powodu niewykonania zobowiązania przez pozwaną, co trudno byłoby i tak uznać za wiarygodne. W istocie zatem, powódka nie udowodniła, aby poniosła jakąkolwiek szkodę porównywalną z kwotą żądanej kary umownej lub choćby w najmniejszym stopniu. W kontekście galopujących cen gazu, doszło wręcz do sytuacji, w wyniku której gaz nieodebrany przez pozwanego może teraz sprzedać dużo drożej, niż po cenach, jakie miała zapłacić pozwana. W tej sytuacji Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie i tak istniałaby podstawa do zmiarkowania kary umownej do „zera”. W oparciu o te rozważania, powództwo nie zasługiwałoby na zatem uwzględnienie także z uwagi na uwzględnienie wniosku pozwanej o miarkowanie kary.
Sąd nie podzielił natomiast zarzutu pozwanej, iż żądanie powódki stanowiło nadużycie prawa podmiotowej i jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego nie zasługiwało na udzielenie ochrony prawnej. Ze stanowiska pozwanej wynika, że upatruje ona naruszenia zasad współżycia społecznego w tym, że powódka, jako podmiot o pozycji dominującej na rynku, narzuciła pozwanej pewne zapisy umowne. Pozwana ograniczyła się do gołosłownych twierdzeń, przy czym stwierdzenie podniesione w odpowiedzi na pozew było tak ogólnikowe, że w ogóle uniemożliwiało rzeczowe odniesienie się doń. W istocie – można uznać, iż zarzut naruszenia art. 5 k.c. sprowadza się do tezy, że skoro powódka jest podmiotem dominującym na rynku, to umowa a priori powinna być uznana za wykraczającą poza zasady współżycia społecznego. Tymczasem umowa została zawarta z jednej strony przez przedsiębiorstwo energetyczne, a z drugiej przez przedsiębiorcę funkcjonującego na rynku od 2006 roku. Z tego względu zarzuty naruszenia art. 5 k.c. i art. 353 1 k.c. nie mógł prowadzić do oddalenia powództwa w całości.
Rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd dokonał na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Przepis ten statuuje podstawowe zasady rozstrzygania o kosztach procesu:
- zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca (merytorycznie albo formalnie i niezależnie od tego, czy ponosi winę w prowadzeniu procesu) zobowiązana jest zwrócić swojemu przeciwnikowi poniesione przez niego koszty procesu,
- zasadą kosztów celowych (niezbędnych do celowego dochodzenia swoich praw i celowej obrony).
Celowość kosztów ustawodawca łączy z czynnością dochodzenia praw (przez stronę powodową) i celowej obrony (przez stronę pozwaną). Jakkolwiek pojęcie "niezbędności" podlega ocenie sądu, to jednak kosztów wymienionych w art. 98 nie można uznać za zbędne. Pod pojęciem kosztów postępowania cywilnego należy rozumieć więc wszelkie koszty ponoszone przez podmioty postępowania w związku z jego tokiem. Koszty postępowania cywilnego obejmują zatem: koszty sądowe, na które składają się opłaty sądowe (opłata i opłata kancelaryjna), podlegające zwrotowi wydatki sądowe, koszty mediacji, koszty związane z udziałem strony występującej osobiście lub reprezentowanej przez pełnomocnika niewykwalifikowanego, na które składają się poniesione przez nią koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu oraz równowartość zarobku utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie, koszty zastępstwa procesowego strony przez pełnomocnika wykwalifikowanego, na które składają się jego wynagrodzenie i poniesione wydatki, w tym opłata skarbowa od pełnomocnictwa ( uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2003 roku, w sprawie III CZP 2/03). Mając na uwadze powyższe za koszty spełniające wskazane warunki, a poniesione przez pozwaną, która spór wygrała - Sąd uznał: opłatę za czynności radcy prawnego oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa (17 zł). Opłatę za czynności zawodowego pełnomocnika pozwanej Sąd ustalił na poziomie stawki minimalnej – na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 1804) – to jest w kwocie 3.600 zł. Sąd podziela bowiem stanowisko orzecznictwa i doktryny prawniczej, że ustawodawca określając wysokość stawek minimalnych wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników za poszczególne czynności lub za udział w postępowaniach rozważył i uwzględnił wszelkie okoliczności charakterystyczne dla danego typu spraw. Tym samym w stawkach minimalnych odzwierciedlona została swoista wycena koniecznego nakładu pracy pełnomocnika związana ze specyfiką określonego rodzaju postępowań. Jednocześnie ustawodawca pozostawił sądom orzekającym możliwość uwzględnienia nadzwyczajnych, szczególnych okoliczności, które pojawiając się w danej sprawie zwiększają nakład pracy niezbędnej do prawidłowej realizacji obowiązków profesjonalnego pomocnika procesowego. Brak jest przesłanek zasądzenia wynagrodzenia wyższego od stawek minimalnych w sprawie, w której wskazane okoliczności nie wystąpiły, a skala aktywności pełnomocnika pozwanej pozostawała na przeciętnym poziomie.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Radomiu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Monika Podgórska
Data wytworzenia informacji: