I C 802/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Radomiu z 2024-07-31
Sygn. I C 802/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 lipca 2024 roku
Sąd Rejonowy w Radomiu I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodnicząca: asesor sądowy Aleksandra Molga
Protokolant: Agnieszka Wójcicka
po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2024 roku w Radomiu na rozprawie
sprawy z powództwa A. S.
przeciwko R. R.
o zapłatę
1.
oddala powództwo;
2.
zasądza od A. S. na rzecz R. R. kwotę 287 (dwieście osiemdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania wraz z odsetkami
w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
asesor sądowy Aleksandra Molga
Sygn. akt I C 802/23
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 15 lutego 2023 roku A. S. domagał się zasądzenia od R. R. kwoty 870 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od 23 listopada 2021 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia obowiązku zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych. Domagał się nadto zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania ugodowego tj. zawezwania do próby ugodowej w kwocie 617 złotych.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zlecił pozwanemu usługę montażu bramy segmentowej w budynku mieszkalnym położonym w M. przy ul. (...). Kilka dni po wykonaniu usługi przez pozwanego, powód dokonał analizy prawidłowości montażu bramy i stwierdził wady. Złożył wówczas reklamację żądając obniżenia ceny usługi. Następnie wysłał wezwanie do spełnienia żądania wskazując na poniesienie dodatkowych kosztów związanych z koniecznością usunięcia wady (pozew wraz z załącznikami k. 4-23).
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 16 czerwca 2023 roku w sprawie o sygn. akt I Nc 348/23 referendarz sądowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu (nakaz zapłaty - k. 27).
W dniu 19 lipca 2023 roku sprzeciw od nakazu zapłaty wniósł pozwany domagając się oddalenia powództwa w całości. Pozwany przyznał, że A. S. w kwietniu 2021 roku zamówił u niego bramę garażową. Powód zapłacił za wykonaną i zamontowaną w dniu 27 kwietnia 2021 roku bramę o indywidualnie wskazanych w zamówieniu cechach. W podpisanym przez niego protokole odbioru potwierdził, że brama została zamontowana zgodnie z jego oczekiwaniami, bez zastrzeżeń, z zaznaczeniem skrócenia bramy, na życzenie klienta ze względu na zamontowaną belkę konstrukcyjną w garażu, której nie można było usuwać ani w nią ingerować, gdyż jest to niezgodne ze sztuką budowlaną. Pracownicy montujący bramę przyjechali do powoda dzień wcześniej, aniżeli zostało to ustalone. Po stwierdzonych tego dnia komplikacjach skontaktowali się z powodem wskazując na potrzebę przeróbek. Prowadnice bramy zostały przycięte po uzgodnieniu z klientem w dniu 27 kwietnia 2021 roku, gdyż montaż standardowych mocowań uniemożliwiał znajdujący się z wewnętrznej strony sufitu garażu styropian. Powód zabronił montażystom wycięcia w styropianie miejsca na mocowania i zobowiązał się zamontować dodatkowe podwieszenia bramy i napędu tak, by nie wycinać styropianu. Z tego powodu montażyści nie wykonali środkowych, standardowych podwieszeń, udostępniając klientowi kątowniki, by umożliwić mu montaż na jego warunkach. Powód zgłosił reklamację po tym, jak sam wyciął w belce konstrukcyjnej miejsce na szynę. Końcowo pozwany wskazał, że wada fizyczna nie obejmuje czynności dokonanej przez kupującego wbrew stanowisku sprzedającego (sprzeciw od nakazu zapłaty wraz z załącznikami – k. 30-35).
W piśmie z dnia 18 września 2023 roku powód wskazał, że protokół odbioru robót był wypełniony przez jednego z montażystów w jednym egzemplarzu, który został przez nich zabrany. Podpisany przez niego protokół zawierał tylko dwa słowa „brak”. Na protokole nie było skreśleń. Reszta słów została dopisana na potrzeby aktualnie toczącej się sprawy. Wady montażu bramy garażowej powód stwierdził dopiero po urwaniu się uchwytu trzymającego silnik kilkanaście dni później. Powód zaprzeczył, aby został poinformowany przed złożeniem zamówienia o braku możliwości montażu prowadnic bramy do sufitu w przypadku ocieplenia styropianem, a także by to on zdecydował o skróceniu bramy i sposobie jej montażu. Decyzję tę podjął szef montażystów w rozmowie telefonicznej. Zdaniem powoda, pozwany nie dotrzymał ustawowego 14-dniowego terminu reklamacyjnego. W takiej sytuacji reklamację uznaje się za zasadną, a sprzedawca nie może odmówić spełnienia żądania konsumenta (pismo procesowe – odpowiedz na sprzeciw – k. 43-47).
Stanowiska stron nie uległy zmianie w dalszym toku postępowania.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
R. R. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą B.-B., której przedmiotem jest produkcja bram segmentowych i ich montaż. A. S. poszukiwał przedsiębiorstwa zajmującego się montażem bram garażowych. W Internecie natrafił na firmę pozwanego, z którą w październiku 2020 roku nawiązał kontakt, prosząc o wycenę. (okoliczności bezsporne).
Pozwany za pośrednictwem wiadomości e-mail przedstawił powodowi ofertę w dniu 19 października 2020 roku (dowód: wiadomość e-mail - k. 87). Okazała się ona dla powoda atrakcyjna, zatem postanowił on skorzystać z usług pozwanego. Szczegóły dotyczące zamówienia, warunków montażowych i sposobu montażu ustalane były z pracownikiem pozwanego – D. R. telefonicznie i mailowo (okoliczności bezsporne, a nadto dowód: zeznania świadka D. R. - 01:14:09-01:26:10 protokołu elektroniczny rozprawy z 22 listopada 2023 r. k. 67-67v, dowód z przesłuchania powoda - 00:18:41-00:32:40 protokołu elektronicznego rozprawy z 26 lipca 2024 r. k. 142v).
Pomiar otworu bramowego został wykonany przez powoda samodzielnie. Nadto powód wykonał fotografie, a także opisał warunki, w jakich ma nastąpić montaż bramy. E mail z tymi informacjami został przez powoda przesłany 26 listopada 2020 roku (dowód: przesłuchanie powoda - 00:18:41-00:32:40 protokołu elektronicznego rozprawy z 26 lipca 2024 r. k. 142v, wiadomość e-mail - k. 84). Na rysunku, który został przesłany przez A. S. zostały zaznaczone wymiary otworu garażowego, była również zaznaczona belka konstrukcyjna o wysokości 20 cm (dowód: szkice – k. 99-100).
Mailem z dnia 7 kwietnia 2021 roku D. R. przesłał powodowi dokument zatytułowany „zamówienie” wraz z warunkami montażowymi zaznaczając, że wpłata zadatku jest równoznaczna z akceptacją zamówienia. W dokumencie zatytułowanym „zamówienie” wskazano, że dotyczy ono bramy o szerokości 3,44 m i wysokości 2,25 m – 1 szt, nadproże 20 cm, światło otworu szer. 3,4 m, wys. 2,25 m, rodzaj panela/kolor złoty dąb (…). Opisano także warunki montażowe: montaż bramy do gładkiej, wytynkowanej powierzchni montażowej; (…) nadproże podane w zamówieniu w całości murowane lub drewniane, stalowe; brak możliwości montażu do styropianu, kartongipsu, płyty warstwowej itp. konstrukcji lekkich. Koszt bramy (wraz z transportem, automatyką, 2 pilotami i montażem) został ustalony na kwotę 7.550 zł brutto, zaś kwota zadatku została określona na 1.550 złotych. Kwota 6.000 zł miała zostać dopłacona w chwili odbioru bramy (dowód: dokument „zamówienie” - k. 21, wiadomość e-mail - k. 84).
W wiadomości e-mail z 11 kwietnia 2021 roku powód wskazał, że wpłacił zadatek, a zamówienie jest w porządku (dowód: wiadomość email - k. 83).
Strony ustaliły, że montaż bramy ma się odbyć 27 kwietnia 2021 roku. Powód na ten dzień wziął urlop w pracy. Do montażu pozwany oddelegował swoich pracowników, którzy na miejsce montażu przyjechali dzień wcześniej tj. 26 kwietnia 2021 roku, kiedy powód był jeszcze w pracy. Jeden z montażystów – K. P. skontaktował się wówczas z powodem telefonicznie i zapytał, czy mogą zrobić pomiary i zostawić sprzęt. Powód wyraził zgodę. Po dokonaniu oględzin garażu okazało się, że z tyłu garażu jest belka, na której miał zostać zamontowany silnik, a która była niżej niż się spodziewali. Montażyści w tej sprawie kontaktowali się z powodem jeszcze kilkukrotnie. Zasugerowali, że belka konstrukcyjna obłożona jest kartongipsem, czemu powód zaprzeczył. Z uwagi na zastane warunku montażu zaproponowali, że mogą albo skrócić bramę albo w belce wyciąć otwór na szyny, aby powiesić bramę. Tłumaczyli to tym, że brama musi być przymocowana do konstrukcji stałej, że styropian się wykrusza. Wówczas powód nie wyraził zgody na wycięcie otworu w belce, gdyż jak stwierdził straci ocieplenie, poza tym jest to belka nośna. Montażyści poinformowali wówczas powoda o konieczności skrócenia bramy. Tego dnia montażyści konsultowali się również z pozwanym, którego poinformowali o powyższym i zapytali o ile mogą skrócić bramę, by ta się nie złamała (dowód: zeznania świadka K. P. - 01:26:10-01:54:15 protokołu elektroniczny rozprawy z 22 listopada 2023 r. k. 67v-68; zeznania świadka K. K. - 01:54:15-02:11:24 protokołu elektroniczny rozprawy z 22 listopada 2023 r. k. 68v, przesłuchanie powoda - 00:18:41-00:32:40 protokołu elektronicznego rozprawy z 26 lipca 2024 r. k. 142v).
W dniu 26 kwietnia 2021 roku montażyści dokonali skrócenia prowadnic, przy czym poinformowano powoda, że brama zostanie skrócona, gdyż nie wyraża zgody na wycięcie w belce otworu na szyny. Zostały zamontowane także kątowniki ( zeznania świadka K. P. - 01:26:10-01:54:15 protokołu elektroniczny rozprawy z 22 listopada 2023 r. k. 67v-68, zeznania świadka K. K. - 01:54:15-02:11:24 protokołu elektroniczny rozprawy z 22 listopada 2023 r. k. 68v, przesłuchanie powoda - 00:18:41-00:32:40 protokołu elektronicznego rozprawy z 26 lipca 2024 r. k. 142v). Decyzję o skróceniu prowadnic podjął K. P. ( zeznania świadka K. P. - 01:26:10-01:54:15 protokołu elektroniczny rozprawy z 22 listopada 2023 r. k. 67v-68,).
Następnego dnia, w trakcie montowania wsporników do sufitu powód i montażyści dowiedzieli się, że sufit garażu wyłożony jest styropianem. Wówczas powód poprosił montażystów, by wycieli styropian, którym obłożona jest belka konstrukcyjna i zamontowali tam szynę do siłownika. Montażyści nie wyrazili na to zgody, tłumacząc, że decyzja o sposobie montażu zapadła dzień wcześniej. Tłumaczyli powodowi, że brama jest zbyt ciężka, by montować ją do styropianu. Powód zaproponował, że pojedzie do sklepu i dokona zakupu dłuższych kołków, by brama mogła zostać przymocowana w sposób przez niego wskazany. Montażyści nie wyrazili na to zgody z uwagi na fakt, że konstrukcja w ten sposób powstała nie byłaby stabilna i nie chcieli brać za to odpowiedzialności. Po uzgodnieniu z klientem zostawili mu kątowniki, gdyż powód zdecydował, że podwieszenie środkowej bramy i montaż napędu wykona samodzielnie. Brama została zamontowana do styropianu. Otwierała się i zamykała, jednakże był prześwit między bramą a nadprożem wjazdu do garażu. Mimo to powód podpisał protokół odbioru i zapłacił za bramę. Nie zgłaszał uwag ( zeznania świadka K. P. - 01:26:10-01:54:15 protokołu elektroniczny rozprawy z 22 listopada 2023 r. k. 67v-68, zeznania świadka K. K. - 01:54:15-02:11:24 protokołu elektroniczny rozprawy z 22 listopada 2023 r. k. 68v, przesłuchanie powoda - 00:18:41-00:32:40 protokołu elektronicznego rozprawy z 26 lipca 2024 r. k. 142v).
W dniu 24 maja 2021 roku została wystawiona faktura VAT (...) za montaż bramy segmentowej w budynku mieszkalnym na kwotę 7550 złotych brutto (dowód: faktura k. 20).
Kilka dni po montażu bramy automat się opuścił, a powód nie mógł z niej korzystać zgodnie z przeznaczeniem. Pismem z 7 czerwca 2021 roku powód dokonał reklamacji bramy garażowej oraz usługi jej montażu powołując się na przepisy o rękojmi. Wyjaśnił, że mimo podpisania protokołu odbioru zaraz po montażu, po dokładnej analizie prawidłowości montażu bramy kilka dni późnij stwierdził wady. W związku z tym zażądał usunięcia wady dzieła lub obniżenia ceny dzieła (dowód: reklamacja – k. 17-18, przesłuchanie powoda - 00:18:41-00:32:40 protokołu elektronicznego rozprawy z 26 lipca 2024 r. k. 142v).
Z uwagi na to, że na skutek rzeczonej awarii nie dało się korzystać z bramy, a mimo upływu 14-dniowego terminu pozwany nie odpowiedział na reklamację, powód samodzielnie wyciął otwór w styropianie, a prowadnice przymocował do belki betonowej (dowód: przesłuchanie powoda - 00:18:41-00:32:40 protokołu elektronicznego rozprawy z 26 lipca 2024 r. k. 142v).
Mailem z dnia 16 lipca 2021 roku pozwany poinformował powoda, że uznaje reklamację za bezzasadną wskazując, że brama została zamontowana zgodnie ze sztuką budowlaną, możliwościami, jakie montażyści zastali w garażu oraz oczekiwaniami powoda. Powód został poinformowany, że montażyści nie mają obowiązku wycinania belek wzmocnieniowych budynku. Prowadnice zaś są obcinane zawsze w celu dopasowania na miejsku do każdego otworu garażowego (dowód: wiadomość e-mail – k. 35).
Powód skontaktował się wówczas z B. F. celem upewnienia się, czy bramę da się podnieść. W dniu 7 października 2021 roku została z nim zawarta umowa o dzieło, której przedmiotem było ponowny montaż bramy garażowej firmy (...) poprzez jej podwyższenie zawieszenia w otworze na ścianie garażu, a tym samym jej prawidłowy montaż (poprawa błędów wykonawczych poprzedniej ekipy montującej). Za wykonanie dzieła strony ustaliły wynagrodzenie w wysokości 600 złotych (dowód: umowa o dzieło – k. 16).
Pismem z 4 listopada 2021 roku powód wezwał pozwanego do spełnienia żądania, wskazując na brak ustosunkowania się do zgłoszonego przez powoda żądania reklamacyjnego. Wskazał, że żąda obniżenia ceny o kwotę 870 złotych w oparciu o art. 560 § 1 kpc. (dowód: wezwanie do spełnienia świadczenia - k. 14).
Z kolei w dniu 17 grudnia 2021 roku powód wystosował do pozwanego wezwanie do zapłaty – monit poprzedzający wszczęcie postępowania sądowego domagając się spełnienia żądania reklamacyjnego i obniżenia ceny przedmiotu umowy o kwotę 870 złotych zgodnie z kalkulacją przedstawioną w piśmie z 4 listopada 2021 r. (dowód: wezwanie do zapłaty - k.\9). Żądanie to nie zostało przez pozwanego spełnione (okoliczności bezsporne).
Sąd ustalając stan faktyczny oparł się na załączonych do akt sprawy niniejszej dowodach z dokumentów, których autentyczność nie została przez strony zakwestionowana, a także na zeznaniach świadków i powoda. Zeznania powoda, jak i montażystów bramy tj. K. K. i K. P. zgodnie wskazywały na to, że montaż bramy, wbrew wcześniejszym ustaleniom odbył się dzień wcześniej aniżeli ustalano pierwotnie. W tym też dniu wyszły na jaw trudności w zamontowaniu bramy polegające na istnieniu belki konstrukcyjnej o innych wymiarach niż się spodziewano, a także związane z tym, że sufit garażu obłożony był styropianem, co również utrudniało montaż bramy. Bezsporne było, że powód negocjował z pracownikami pozwanego sposób zamontowania bramy, w tym rodzaj kołków, przy pomocy których brama ma zostać zamontowana. Nie było sporu także co do tego, że w tym dniu powód zabronił montażystom wycinania jakiegokolwiek otworu w belce konstrukcyjnej celem zamontowania szyny utrzymującej siłownik do bramy, a wobec braku innej możliwości – pracownicy pozwanego podjęli decyzję o skróceniu bramy, na skutek czego powstał prześwit między nadprożem garażu, a bramą.
Kwestią sporną była zaś treść protokołu odbioru robót z dnia 27 kwietnia 2021 r. (k. 34). Powód twierdził, że część tego protokołu zawierająca informacje o skróceniu bramy na życzenie klienta, niewyrażeniu zgody na wycięcie styropianu na suficie i pozostawieniu podwieszenia środkowej bramy została dopisana na potrzeby niniejszego postępowania. On sam zaś podpisał protokół z informacją stwierdzającą brak usterek, brak zmian i brak zastrzeżeń. Montażyści z kolei twierdzili, że protokół odbioru robót został przez powoda podpisany o treści, w jakiej uwidocznione jest to w aktach. W ocenie Sądu, okoliczność ta ma jednak drugorzędne znaczenie, z uwagi na fakt, że nawet gdyby uznać, że stwierdzenia dotyczące zmian w zakresie robót zostały przez montażystów dopisane, to to że miały one miejsce w rzeczywistości nie budziło wątpliwości i wynikało m. in. z zeznań samego powoda.
Brak było podstaw do zakwestionowania zeznań świadka D. R.. Świadek ten w przedsiębiorstwie pozwanego odpowiedzialny był za kontakt z klientem i ustaleniem m. in. warunków montażowych. Z jego zeznań wynikało, iż powodowi został przesłany e-mail z opisem warunków montażowych, w tym m. in. z informacją, że brama nie może zostać zamontowana do podłoża wyłożonego styropianem lub kartongipsem. Zeznania świadka potwierdza załączony do akt sprawy wydruk wiadomości email. Również za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka B. F.. I tych zeznań żadna ze stron postępowania ich nie zakwestionowała. Z zeznań tych wynikało, że świadek na podstawie umowy zawartej z powodem dokonał prac polegających na podwyższeniu bramy. Efekt ten uzyskał dzięki przedłużeniu prowadnic, przy czym zaprzeczył, by to on robił wycięcie w belce. Świadek nie pamiętał do jakiej powierzchni montował konstrukcje bramy, przy czym wskazał, że do styropianu takiej bramy zamontować nie można. Jeżeli w garażu jest ocieplenie, to można zastosować specjalne uchwyty tzw. płaskownik, który nie wymaga wycinania styropianu. Jeżeli jednak istnieje potrzeba zastosowania uchwytu kątowego
– a w sprawie niniejszej tego rodzaju uchwytami miała zostać zamontowana brama – to należy wyciąć styropian.
Dokonując ustalenia stanu faktycznego Sąd pominął w znacznej części zeznania pozwanego, albowiem do zamontowania bramy oddelegował on swoich pracowników
i o całej sytuacji wiedział z ich relacji. Nie miał więc bezpośredniej wiedzy co do tego w jaki sposób przebiegały ustalenia montażystów z powodem oraz jakiego materiału użyto do wykończenia garażu. Sąd nie dał wiary twierdzeniom pozwanego w części w jakiej wskazywał, że zachował 14-dniowy termin na ustosunkowanie się do złożonej przez powoda reklamacji. W zakresie tych twierdzeń pozwany nie sprostał obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c., zatem Sąd uznał, że odpowiedź na reklamację została przesłana wiadomością email z dnia 16 lipca 2021 roku.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Na wstępie należy podkreślić, że zawarta przez strony umowa jest umową o dzieło, gdyż zawiera wszelkie elementy przedmiotowo istotne tejże umowy. Zgodnie bowiem z art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. O kwalifikowaniu umowy do danego typu, decyduje zaś jej treść ustalona przez strony. Umowa o dzieło jest umową określonego rezultatu (ma na celu wytworzenie dzieła, tu: wykonanie bramy garażowej oraz jej montaż). W przedmiotowej sprawie bezspornym był fakt zawarcia przez strony wskazanej umowy, jak również okoliczność, iż pozwany w ramach ustalonego w umowie wynagrodzenia zobowiązał się do wykonania i zamontowania bramy garażowej na posesji powoda. Poza sporem pozostawało ponadto, że na poczet zawartej umowy powód uiścił zaliczkę w kwocie 1.550 zł, zaś pozostała część ceny w kwocie 6.000 zł podlegała zapłacie w chwili dostarczenia dzieła zamawiającemu. Wątpliwości nie budziła również okoliczność, iż zamawiający zapłacił wykonawcy kwoty, o której mowa wyżej, podpisał także protokół odbioru robót montażowych.
W myśl art. 638 k.c. do odpowiedzialności za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży. Zgodnie z art. 556 k.c. sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę (rękojmia). Wada polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:
1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;
2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór;
3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;
4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.
Rzecz sprzedana ma wadę także w razie nieprawidłowego jej zamontowania i uruchomienia, jeżeli czynności te zostały wykonane przez sprzedawcę lub osobę trzecią, za którą sprzedawca ponosi odpowiedzialność, albo przez kupującego, który postąpił według instrukcji otrzymanej od sprzedawcy (art. 556 1 § 1 i 3 k.c.).
Z kolei według art. 568 § 1 kc sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi, jeżeli wada fizyczna zostanie stwierdzona przed upływem dwóch lat, a gdy chodzi o wady nieruchomości - przed upływem pięciu lat od dnia wydania rzeczy kupującemu. Jeżeli kupującym jest konsument, a przedmiotem sprzedaży jest używana rzecz ruchoma, odpowiedzialność sprzedawcy może zostać ograniczona, nie mniej niż do roku od dnia wydania rzeczy kupującemu. Mając na uwadze brzmienia powołanych przepisów uznać należy, że powód zgłosił istnienie wad w montażu bramy garażowej w okresie trwania rękojmi.
Art. 561 5 k.c. mówi o tym, że jeśli kupujący będący konsumentem zażądał wymiany rzeczy lub usunięcia wady albo złożył oświadczenie o obniżeniu ceny, określając kwotę, o którą cena ma być obniżona, a sprzedawca nie ustosunkował się do tego żądania w terminie czternastu dni, uważa się, że żądanie to uznał za uzasadnione.
Powód wywodził swoje roszczenie z faktu nieustosunkowania się do złożonej przez powoda reklamacji bramy garażowej oraz usługi jej montażu z dnia 7 czerwca 2021 roku, w której wskazał, że po dokładnej analizie prawidłowości montażu bramy kilka dni później stwierdził wady. Podał, że brama została zamontowana za nisko, co zmniejsza wysokość wjazdu do garażu. Opisał sytuację, jaka miała miejsce w dniu 26 kwietnia 2021 roku, w tym brak wycięcia w belce otworu na prowadnicę silnika oraz skrócenie prowadnic bramy, jak i samej bramy. Wskazał, że poza niewłaściwym montażem, jest on niedokończony z uwagi na brak wsporników utrzymujących prowadnicę poziomą, do której zamontowania potrzebne były dłuższe kołki, po które powód chciał pojechać i kupić, a na co montażyści nie wyrazili zgody. W związku z tym uchwyt trzymający silnik urwał się i opadł. Mając to na uwadze zażądał usunięcia wady dzieła lub obniżenia ceny dzieła, nie wskazując jednak kwoty, o którą cena ma być obniżona. Pozwany na rzeczoną reklamację odpowiedział mailem z dnia 16 lipca 2021 roku, a więc po upływie 14-dniowego terminu wskazanego w art. 561 5 k.c. Brak było jednak podstaw do uznania reklamacji za uwzględnioną, albowiem z brzmienia powołanego przepisu wynika, że gdy kupujący składa oświadczenie o obniżeniu ceny, dla możliwości zastosowania omawianego przepisu konieczne jest wskazanie przez kupującego, o jaką wartość cena zostaje obniżona. W piśmie powoda z 7 czerwca 2021 roku zabrakło wskazania kwoty, o obniżenie której się domaga zatem żądania powoda obniżenia ceny nie zasługiwało na uwzględnienie.
Stosownie do brzmienia art. 561 1 § 1 kc, jeżeli rzecz wadliwa została zamontowana, kupujący może żądać od sprzedawcy demontażu i ponownego zamontowania po dokonaniu wymiany na wolną od wad lub usunięciu wady. W razie niewykonania tego obowiązku przez sprzedawcę kupujący jest upoważniony do dokonania tych czynności na koszt i niebezpieczeństwo sprzedawcy. Wyjaśnić należy, że odpowiedzialność z tytułu rękojmi to odpowiedzialność niezależna od winy i wiedzy wykonawcy, a więc jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, w przeciwieństwie do odpowiedzialności kontraktowej. Wykonawca ponosi ją od chwili protokolarnego odbioru robót (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1997 r., III CZP 42/97, OSNC 1998, Nr 4, poz. 54). Jedyną przesłanką tej odpowiedzialności jest ujawnienie wady, która istniała w montażu bramy garażowej. W ocenie Sądu brama garażowa została zamontowana u powoda w sposób prawidłowy na warunki, w jakich pracownikom pozwanego przyszło dokonać montażu, przy czym nie było sporu co do tego, że dzieło nie zostało dokończone bowiem wykonawca nie wykonał podwieszenia środkowej bramy i napędu. Zdaniem Sądu nie można tracić z pola widzenia okoliczności, że sposób montażu bramy był pokłosiem decyzji powoda. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że powód otrzymał od pozwanego w wiadomości email z dnia 7 kwietnia 2021 roku dokument zatytułowany „zamówienie”, w którym opisano warunki montażowe: montaż bramy do gładkiej, wytynkowanej powierzchni montażowej; (…) nadproże podane w zamówieniu w całości murowane lub drewniane, stalowe; brak możliwości montażu do styropianu, kartongipsu, płyty warstwowej itp. konstrukcji lekkich. Nie było sporu co do tego, że ostatniego z tych warunków garaż powoda nie spełniał. Wprawdzie początkowo były wątpliwości co do materiału, którym jest on obłożony, to ostatecznie uznać należało, bez względu na to, czy materiałem wykończeniowym był kartongips czy styropian, że materiał ten nie był odpowiedni do montażu bramy. Przybyli na miejsce montażyści zaproponowali dwa rozwiązania tej sytuacji: wycięcie otworu w belce konstrukcyjnej lub skrócenie bramy. Na pierwszy ze sposobów powód nie wyraził zgody, w związku z czym montażyści rozpoczęli realizację drugiego z nich.
Co zaś się tyczy rozpoczęcia montażu w dniu 26 kwietnia 2021 roku, a nie dzień później jak pierwotnie ustalano, Sąd uznał, że skoro powodowi zależało na osobistej obecności w chwili montowania bramy, a rozmowy telefoniczne były dla niego niezrozumiałe nie powinien wyrażać zgody na podejmowanie jakichkolwiek czynności w dniu 26 kwietnia 2021 roku.
W ocenie Sądu towar, a więc brama garażowa została dostarczona zgodnie z treścią umowy, tj. zgodnie z treścią specyfikacji, która została powodowi doręczona, a zapoznanie z którą powód potwierdził w wiadomości email z dnia 11 kwietnia 2021 roku (k. 83). Przed zawarciem umowy, pozwany zapoznał powoda z towarem, jaki posiadał w swojej ofercie, dzięki temu w chwili zawierania umowy posiadał on pełną wiedzę na temat zamówionego towaru.
Zgodnie z art. 6 kc, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W niniejszej sprawie to powód twierdził, iż dzieło wykonane zostało niezgodnie z umową i z tego wywodził żądanie obniżenia ceny, które ostatecznie w sposób prawidłowy sformułował do pozwanego 4 listopada 2021 roku. Niezgodność dzieła z umową stanowiła zatem twierdzenie powoda, z którego wywodził on skutki prawne dla siebie. Zgodnie z ogólną regułą z art. 6 kc, winien był on zatem wykazać powoływane przez siebie okoliczności. Żaden z przepisów ustawy o prawach konsumenta ani z przepisów Kodeksu cywilnego odnoszących się do umowy o dzieło nie zawiera bowiem regulacji, przerzucającej ciężar dowodu w takiej sytuacji na wykonawcę dzieła. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił zaś na wykazanie niezgodności dzieła z umową. Ustalony przez Sąd stan faktyczny sprawy potwierdza twierdzenia pozwanego, a mianowicie, że powód otrzymał towar taki jaki zamówił, który został przez niego zamontowany w sposób wynikający z jego świadomego wyboru. Powód zgłosił reklamację po tym, jak sam wyciął w belce konstrukcyjnej miejsce na szynę i wpuszczeniu tam szyny. Z tych względów Sąd orzekł jak w punkcie 1 wyroku.
Niezasadne było także żądanie powoda zasądzenia od pozwanego zwrotu kosztów postępowania pojednawczego. Zgodnie z art. 186 § 2 kpc, jeżeli przeciwnik bez usprawiedliwienia nie stawi się na posiedzenie, sąd na żądanie wzywającego, który wniósł następnie w tej sprawie pozew, odpowiedź na pozew, sprzeciw lub zarzuty od nakazu zapłaty, uwzględni koszty wywołane próbą ugodową w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie. Sytuacja taka w sprawie niniejszej nie miała miejsca, gdyż jak wynika z załączonej do pozwu kserokopii protokołu posiedzenia z dnia 28 września 2022 roku w sprawie V GCo 551/22 uczestnik R. R. uczestniczył w nim w formie zdalnej.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.w zw. z art. 108 k.p.c. regulującego zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu. Pozwany wygrał proces
w całości, a zatem należy mu się od strony przeciwnej zwrot kosztów procesu. Poniesione przez koszty obejmowały: opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 270 złotych obliczone na podstawie § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1964 z późn. zm.).
asesor sądowy Aleksandra Molga
Z/ (…)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Radomiu
Osoba, która wytworzyła informację: asesor sądowy Aleksandra Molga
Data wytworzenia informacji: