I C 626/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Radomiu z 2025-01-28
Sygn. akt I C 626/23 upr
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 stycznia 2025 roku
Sąd Rejonowy w Radomiu I Wydział Cywilny w składzie następującym
Przewodnicząca: asesor sądowy Magdalena Mital
Protokolant: Dorota Szymczak
po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2025 roku w Radomiu na rozprawie
sprawy z powództwa R. B.
przeciwko (...) spółce akcyjnej (...). (...)
z siedzibą w W.
o zapłatę
I
oddala powództwo,
II
zasądza od R. B. na rzecz (...) spółki akcyjnej (...). (...) z siedzibą w W. kwotę 4.017 (cztery tysiące siedemnaście) złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu;
III
nakazuje pobrać od R. B. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Radomiu kwotę 384 (trzysta osiemdziesiąt cztery) złote tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.
Sygn. akt I C 626/23 upr
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 30 czerwca 2023 roku (data nadania w urzędzie pocztowym – k. 29v) R. B., reprezentowany przez pełnomocnika w osobie adwokata (pełnomocnictwo – k. 7), wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) spółki akcyjnej (...). (...) z siedzibą w W. na swoją rzecz kwoty 16.087,07 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot: 6.915,56 zł od dnia 20 maja 2021 roku do dnia zapłaty, 7.671,51 zł od dnia 23 sierpnia 2021 roku oraz 1.500 zł od dnia 24 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty. Jednocześnie wniósł o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż w dniu 17 kwietnia 2021 roku miało miejsce zdarzenie drogowe, w wyniku którego został uszkodzony należący do niego pojazd marki S. (...) o nr rej. WR (...). Podał, że do zaistniałej szkody doszło w wyniku zaniechania przez zarządcę drogi czynności, jakie obowiązany był podjąć w celu utrzymania bezpieczeństwa drogi publicznej. Poszkodowany najechał na nieprawidłowo przymocowany do drogi krawężnik otaczający wysepkę. W związku z powyższym, odpowiedzialność za zdarzenie ponosi Miejski Zarząd Dróg i (...) w R.. Po dokonaniu oględzin pojazdu, ubezpieczyciel wyliczył koszt naprawy pojazdu na kwotę 3.474,73 zł ustalonej
w oparciu o kosztorys naprawy. Wobec zaniżenia wysokości szkody przez pozwaną, powód celem ustalenia rzeczywistego kosztu naprawy pojazdu zlecił sporządzenie prywatnej kalkulacji. Ze sporządzonej kalkulacji wynika, że rzeczywisty koszt naprawy pojazdu kształtuje się na poziomie 6.915,56 zł. Podał, że na czas trwania naprawy uszkodzonego pojazdu wynajął pojazd zastępczy. W związku z tym poniósł koszt w wysokości 7.671,51 zł (77 dni najmu po stawce 99,63 zł brutto za dobę najmu). Powód korzystał z usług profesjonalistów świadczących pomoc w zakresie obsługi szkody komunikacyjnej,
w przeprowadzeniu oględzin, weryfikacji dokumentów i przedstawił pozwanemu fakturę z tej obsługi na kwotę 1.500 zł, pozwana odmówiła jej wypłaty Powód wskazał, że w niniejszej sprawie żąda kwoty 6.915,56 zł tytułem odszkodowania za uszkodzony pojazd, kwoty 7.671,51 zł tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego oraz kwoty 1.500 zł tytułem obsługi szkody (pozew – k. 4-6v).
Pozwana, reprezentowana przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego (pełnomocnictwo – k. 37), złożyła odpowiedź na pozew z dnia 4 sierpnia 2023 roku (data nadania w urzędzie pocztowym – k. 41v), wnosząc o oddalenie powództwa
w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwana zakwestionowała swoją odpowiedzialność, wskazując, że do szkody nie doszło w deklarowanych przez powoda okolicznościach i nie ponosi za nie odpowiedzialności. Zakwestionowała również wyliczenia wysokości roszczeń pojazdu poszkodowanego oraz twierdzenia powoda dotyczące kosztów naprawy pojazdu, a także zasadność i wysokość poniesienia kosztów najmu pojazdu zastępczego i kosztów obsługi komunikacyjnej. Jednocześnie pozwana przyznała, że udzielała ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczonemu w dniu 17 kwietnia 2021 roku oraz że przeprowadziła postępowanie likwidacyjne na skutek zgłoszenia szkody. Z ostrożności procesowej wskazała, że powód nie przedstawił faktur, które potwierdzałyby poniesienie faktycznych kosztów naprawy pojazdu. Podkreśliła, że wypłata odszkodowania w oparciu o kosztorys, przy braku potwierdzenia poniesienia kosztu w takiej wysokości prowadziłaby do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego (odpowiedź na pozew – k. 34-36).
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 17 kwietnia 2021 roku w R. na ulicy (...) poruszający się pojazdem marki S. (...) o nr rej. (...) R. B. najechał
na wystające płytki otaczające wysepkę na przejściu dla pieszych, płytki częściowo znajdowały się na pasie ruchu, były odczepione od pozostałych. Powód poruszał się z prędkością ok. 40-50 km/h, widoczność była dobra, zatrzymał pojazd na najbliższym przystanku autobusowym i ocenił szkody. Na miejsce nie wezwano Policji. Zakres uszkodzeń był na tyle duży, że uniemożliwił poszkodowanemu powrót do swojego miejsca zamieszkania (dokumentacja fotograficzna – k. 15-15v; zeznania powoda R. B. – k. 49-49v). Z dokumentu przedstawionego przez Miejski Zarząd Dróg i (...) w R. wynika, że w okresie od 1 do 17 kwietnia 2021 roku wykwalifikowany pracownik dokonał objazdu dróg, w tym ulicy (...), gdzie 12 kwietnia 2021 roku stwierdzono miejscowe wykruszenia w nawierzchni jezdni, zalecony został remont cząstkowy. Kolejne kontrole z 15
i 19 kwietnia 2021 roku wykazały, że nawierzchnia ulicy (...) jest bez żadnych wykruszeń (dziennik objazdu dróg – k. 54-67).
Miejski Zarząd Dróg i (...) w R. jest zarządcą drogi, na której doszło do zdarzenia. W dacie zdarzenia zarządca drogi był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) spółce akcyjnej (...). (...)
z siedzibą w W. (okoliczności bezsporne).
R. B. udzielił pełnomocnictwa K. R. prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...) do prowadzenia wszelkich spraw związanych z likwidacją szkody. Pełnomocnictwo dotyczyło otrzymywania wszelkich dokumentów dotyczących likwidacji szkody, zlecenia i przeprowadzenia dodatkowych oględzin, ustalenia wysokości zaliczek i odszkodowania, bez wypłaty odszkodowania, podpisywania i składania odwołań w związku ze szkodą w pojeździe marki S. (...) o nr rej. (...) (pełnomocnictwo – k. 16; upoważnienie – k. 16v).
W dniu 17 kwietnia 2021 roku R. B. wynajął od M. U. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) M. U. samochód osobowy marki S. (...) o nr rej. (...) za kwotę 99,63 zł na okres
do dnia 3 lipca 2021 roku. Pojazd zastępczy nie był wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej, lecz do celów prywatnych. Za wynajem tego pojazdu zapłacił 7.671,51 zł (oświadczenie – k. 21; umowa wynajmu pojazdu – k. 22-22v; faktura nr (...) – k. 23; protokół zdawczo-odbiorczy pojazdu – k.23v; harmonogram czasowy wynajmu pojazdu – k. 25; zeznania powoda R. B. – k. 49-49v).
Na zlecenie ubezpieczyciela, w dniu 8 maja 2021 roku został sporządzony kosztorys E. nr (...), w którym koszty naprawy uszkodzonego pojazdu zostały wyliczone
na kwotę 3.474,73 zł (informacja o kosztach naprawy pojazdu – k. 9; kosztorys naprawy – k. 9v-10v).
(...) Odszkodowań K. R. przedstawiła ubezpieczycielowi kalkulację naprawy nr (...) z dnia 11 maja 2021 roku, według której koszt naprawy uszkodzonego pojazdu wynosi 6.915,56 zł (kalkulacja naprawy nr (...) – k. 17-18).
Decyzją z dnia 4 sierpnia 2021 roku ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, kwestionując swoją odpowiedzialność za szkodę (decyzja z dnia 4 sierpnia 2021 roku – 20-20v; akta szkody na płycie CD – k. 40).
W dniu 23 sierpnia 2021 roku (...) Odszkodowań K. R. wystawiła R. B. fakturę nr (...) na kwotę 1.500 zł brutto za obsługę szkody komunikacyjnej dotyczącej pojazdu marki S. (...) o nr rej. (...) – za przeprowadzenie oględzin, sporządzenie kosztorysu naprawy, weryfikację dokumentów (faktura nr (...) – k. 26).
Pismem z dnia 24 sierpnia 2021 roku pełnomocnik R. B. wezwał ubezpieczyciela do zapłaty kwot:
6.915,56 zł tytułem odszkodowania,
7.671,51 zł tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego,
1.500 zł tytułem zwrotu kosztów obsługi szkody w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania (wezwanie do zapłaty – k. 27-27v; akta szkody na płycie CD – k. 40).
Po ponownej analizie dokumentacji szkodowej, decyzją z dnia 27 września 2021 roku (...) spółka akcyjna (...). (...) z siedzibą
w W. podtrzymała dotychczasowe stanowisko w zakresie odmowy wypłaty odszkodowania (decyzja z dnia 27 września 2021 roku – k. 28-28v).
R. B. po szkodzie naprawił auto po około dwóch miesiącach (zeznania powoda R. B. – k. 49-49v).
Koszt naprawy pojazdu marki S. (...) o nr rej. (...) przy uwzględnieniu cen nowych części klasy O i (...) z daty szkody, stawki równej 100 zł netto za rbg oraz 100% kosztu materiałów lakierniczych wynosi 4.149,75 zł netto, tj. 5.104,19 zł brutto. Koszt naprawy powyższego pojazdu przy uwzględnieniu cen nowych części oryginalnych klasy O z daty szkody, stawki równej 100 zł netto za rbg oraz 100% kosztu materiałów lakierniczych wynosi 5.346,26 zł netto, tj. 6.575,90 zł brutto. Przy uwzględnieniu całego okresu od daty szkody do rozpoczęcia naprawy oraz okresu bezpośrednio związanego z procesem naprawy, uzasadniony okres naprawy obejmuje dni od dnia 17 kwietnia 2021 roku do dnia 3 lipca 2021 roku, tj. 77 dni. Przy założeniu, że proces naprawy zaczął się po otrzymaniu przez serwis kosztorysu po oględzinach dodatkowych okres naprawy obejmuje dni od dnia 17 kwietnia 2021 roku do dnia 14 maja 2021 roku, tj. 27 dni (opinia biegłego (...) wraz z kalkulacją naprawy – k. 76-92v).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy niniejszej. Sąd uwzględnił załączone do akt sprawy dokumenty, gdyż ich prawdziwość i wiarygodność w świetle wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego nie nasuwa żadnych wątpliwości. Sąd uznał za wiarygodne również zeznania powoda. Korespondowały one z pozostałem materiałem dowodowym. Sąd uznał za wiarygodną opinię biegłego W. T.. Opinia w ocenie Sądu wykonana została w sposób rzetelny z uwzględnieniem wiedzy specjalistycznej i zgodnie ze zleceniem Sądu. Opinia ta nie była kwestionowana w trakcie postępowania.
Kluczowym dowodem dla rozstrzygnięcia sprawy okazała się dokumentacja złożona przez Miejski Zarząd Dróg i (...) w R. o przeprowadzonych kontrolach nawierzchni drogowej. Żadna ze stron tego dowodu także nie kwestionowała.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
W sprawie niniejszej powód dochodził roszczenia odszkodowawczego opartego
na zdarzeniu drogowym polegającym na najechaniu na nieprawidłowo przymocowany do drogi krawężnik z płyt otaczający wysepkę na przejściu dla pieszych i powstanie w ten sposób uszkodzeń pojazdu. Odpowiedzialności zarządcy drogi – a tym samym ubezpieczyciela – upatrywał on w fakcie nieprawidłowego zarządu drogą i nienależytego dbania o jej nawierzchnię, czystość oraz bezpieczeństwo. Istotą sporu między stronami była okoliczność, czy stwierdzone w samochodzie powoda uszkodzenia powstały rzeczywiście
w okolicznościach jakie podaje powód.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do zagadnienia legitymacji biernej pozwanej z uwagi na szczególną podstawę jej odpowiedzialności. Wskazać należy,
że na podstawie art. 805 § 1 kc przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, przy czym co do zasady umowa obejmuje szkody będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (art. 822 § 1 i 2 kc). Zgodnie z art. 822 § 4 kc uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.
Podstawą odpowiedzialności ubezpieczyciela w niniejszej sprawie jest przepis art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz łącząca go ze sprawcą szkody umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Z powołanej regulacji wynika, że ubezpieczyciel odpowiada za szkodę w takich samych granicach, w jakich odpowiadałby sprawca szkody, przy czym odpowiedzialność ta dotyczy nie tylko szkody majątkowej, lecz także pozbawionej charakteru majątkowego krzywdy.
W niniejszej sprawie ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania powołując się na fakt, iż ubezpieczony, tj. Miejski Zarząd Dróg i (...) w R. nie ponosi odpowiedzialności za zdarzenie, gdyż nie można przypisać mu winy ani zaniechania
w zakresie dbałości o należyty stan drogi i realizacji obowiązków ustawowych w tym zakresie. Aby rozstrzygnąć ten spór, wskazać należy, że jednostki samorządu terytorialnego, w sferze gospodarczej,
dominium, nie ponoszą odpowiedzialności w oparciu o art. 417 kc. Do działań władczych nie zalicza się także usług użyteczności publicznej, wykonywanych przez administrację państwową lub samorządową, często przekazywanych odrębnym osobom prawnym (por. P. Lissoń, Usługi użyteczności publicznej (w:) Prawo wobec wyznań współczesności, pod red. P. Wilińskiego, Poznań 2004, s. 268 i n.). W przypadku szkód wyrządzonych przez organy państwowe lub jednostki samorządu terytorialnego poza sferą
imperium, nie odpowiadają one na podstawie art. 417 kc, lecz na ogólnych zasadach prawa cywilnego, co gwarantuje równą dla wszystkich podmiotów ochronę prawną, zgodnie
z ogólnymi zasadami prawa cywilnego. Zatem zakres odpowiedzialności strony pozwanej, jako ubezpieczyciela zarządcy drogi za skutki zdarzenia z dnia 17 kwietnia 2021 roku należy oceniać na podstawie art. 415 kc. Dla przypisania danemu podmiotowi odpowiedzialności deliktowej na podstawie przepisu art. 415 kc konieczne jest łączne spełnienie następujących przesłane: zawinione działanie lub zaniechanie danego podmiotu, powstanie szkody oraz wystąpienie normalnego związku przyczynowego pomiędzy takim działaniem bądź zaniechaniem. W tym przedmiocie wypowiedział się również Sąd Najwyższy w wyroku
z dnia 22 lutego 2018 roku w sprawie IV CSK 152/18 (LEX nr 2623945), w którym przyznał, że przyjęcie, iż zarządca drogi nadzorując stan infrastruktury drogowej wykonuje władzę publiczną, jest nietrafne. To czy droga jest w dobrym, czy w złym stanie technicznym, nie wpływa bezpośrednio na sferę praw i wolności użytkowników drogi. Zarządy dróg nie mają zasadniczo uprawnień do władczego kształtowania sytuacji prawnej jednostki, w związku
z czym zarządzanie drogami nie kwalifikuje się do czynności władczych. Rozpoznawanie
i usuwanie potencjalnych niebezpieczeństw należy do sfery dominium, jest to bowiem działalność organizacyjno-gospodarcza zarządcy. Dodać należy, że utrzymywanie bezpiecznego stanu drogi nie jest zobowiązaniem rezultatu, lecz jest zobowiązaniem skutecznego działania zgodnie z zasadami racjonalnego i nowoczesnego administrowania.
Sąd Najwyższy wskazał jednocześnie, że odpowiedzialność zarządcy drogi nie ma charakteru gwarancyjnego, nie ponosi on odpowiedzialności za każdą usterkę drogi. Obciąża go obowiązek dbania o bezpieczny stan drogi, jednakże nie można pomijać, że podjęcie odpowiednich działań zmierzających do realizacji tego obowiązku oczywiście możliwe było dopiero od chwili powzięcia wiadomości o istnieniu zagrożenia. Jednakże nie oznacza to,
iż obowiązek taki konkretyzuje się dopiero w razie zawiadomienia przez osoby trzecie (użytkowników drogi, Policję, itd.) o istniejącym zagrożeniu. Praca zarządcy drogi powinna być tak zorganizowana, aby miał on możliwość odpowiednio szybkiego stwierdzenia wystąpienia na drodze zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu i podjęcia działań zmierzających do usunięcia tego zagrożenia. Odpowiedzialność cywilna zarządcy drogi, a w konsekwencji
i pozwanego ubezpieczyciela, który ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności ubezpieczonego na podstawie art. 822 § 1 kc, ma charakter deliktowy i opiera się na zasadzie winy, na co wskazuje brzmienie przepisu art. 415 kc. Jak już wyżej wskazano przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej są: zaistnienie szkody, wystąpienie zdarzenia, z którym przepis prawny łączy odpowiedzialność odszkodowawczą oraz adekwatny związek przyczynowy między czynem niedozwolonym a szkodą, zawinienie i bezprawność działania sprawcy szkody. Ciężar dowodu co do wszystkich tych okoliczności obciąża poszkodowanego. Zachowanie, za które podmiotowi można przypisać odpowiedzialność deliktową na podstawie art. 415 kc, może przyjąć postać działania, jak i zaniechania. Zaniechanie polega na niepodjęciu określonego działania, gdy na podmiocie ciążyła powinność i możliwość jego podjęcia. Obowiązki zarządcy drogi uregulowane są w ustawie
z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych (tekst jednolity – Dz.U. z 2024 roku, poz. 320). Zgodnie z art. 20 pkt 4, 10 i 11 ustawy, do zarządcy drogi należy w szczególności utrzymanie nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, z wyjątkiem części pasa drogowego, o których mowa w art. 20f pkt 2; przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich oraz przepraw promowych, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym weryfikację cech i wskazanie usterek, które wymagają prac konserwacyjnych lub naprawczych ze względu na bezpieczeństwo ruchu drogowego; wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających.
Podkreślić należy również, iż obowiązek dbałości o życie i zdrowie człowieka, jak
i o cudze mienie musi wynikać nie tylko z normy, także ustawowej, ale również ze zwykłego rozsądku, popartego zasadami doświadczenia, które nakazują podjęcie niezbędnych czynności zapobiegających możliwości powstania zagrożenia. Dotyczy to w szczególności ogólnie dostępnych dróg. Odpowiedzialność podmiotu zobowiązanego do utrzymania czystości
na terenie drogi przeznaczonej do użytku nieograniczonej liczby osób nie jest absolutna, ale istnieje zawsze, gdy nie usunięto zagrożeń, które mogły i powinny być usunięte. Bezprawność zachowania polega bowiem na przekroczeniu mierników i wzorców wynikających zarówno
z wyraźnych przepisów, zwyczajów, utartej praktyki, jak i zasad współżycia społecznego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1986 roku, IV CR 279/86, LEX nr 530539).
W wyroku z dnia 16 grudnia 2005 roku (III CK 317/05, LEX nr 567998) Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że wina nie jest okolicznością faktyczną, lecz kategorią oceny postępowania i o jej istnieniu lub braku można wnioskować tylko z odpowiednich faktów,
a zarazem nie sposób racjonalnie założyć, by stałe utrzymanie wszystkich odcinków dróg
w stanie całkowitego bezpieczeństwa było technicznie możliwe. Określony przepisem art. 355 § 2 kc miernik postępowania, którego istota tkwi w zaniechaniu dołożenia wymaganej nim staranności, nie może być formułowany na poziomie obowiązków niedających się realnie wyegzekwować, oderwanych od doświadczeń oraz nie uwzględniających reguł zawodowych
i konkretnych okoliczności, a także typu stosunków.
Należyta staranność, nawet w rozumieniu art. 355 § 2 kc, nie oznacza staranności wyjątkowej, lecz inny rodzaj staranności, dostosowanej zarówno do działającego podmiotu, przedmiotu, którego jego działanie dotyczy, jak i okoliczności, w których to działanie znajduje swój przejaw. W uzasadnieniu powołanego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał,
że aprobuje co do zasady wyrażony w orzecznictwie pogląd, że praca jednostki organizacyjnej sprawującej zarząd drogi powinna być tak zorganizowana, żeby miała ona możliwość odpowiednio szybkiego stwierdzenia wystąpienia na drodze zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu i podjęcia działań zmierzających do usunięcia tego zagrożenia. Trafność tego stanowiska nie może być jednak rozumiana jako równoznaczna z przyjęciem, że wystąpienie na drodze jakiegokolwiek zdarzenia stwarzającego z kolei zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu jest zawsze wynikiem, a zarazem normalnym następstwem, zawinionego zaniechania podjęcia niezbędnych i możliwych w konkretnych okolicznościach działań przez odpowiedzialnych pracowników zarządcy drogi. Istotne jest bowiem rozważenie, czy nawet przy hipotetycznym założeniu zapewnienia najlepszej organizacji pracy zarządcy drogi był on w stanie dopełnić w konkretnym wypadku spoczywającego
na nim obowiązku usunięcia zaistniałego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu. Zawinionym zaniechaniem zarządcy drogi byłby z pewnością brak podjęcia takich działań organizujących pracę, które – w razie ich podjęcia – umożliwiałyby zapewnienie utrzymania drogi
w należytym stanie.
Ocena zatem spełnienia wymagań należytej staranności sprowadza się do ustalenia, czy podmiot zobowiązany uczynił wszystko, co w danych okolicznościach faktycznych racjonalnie mógł uczynić, aby zapobiec powstaniu szkody.
W powyższym kontekście Sąd ocenił, że zarządca drogi nie dopuścił się zaniechania
w zakresie utrzymania jej w należytym stanie zapewniającym bezpieczeństwo użytkownikom drogi, nie można więc mu przypisać winy. Na podstawie dokumentów pochodzących od Miejskiego Zarządu Dróg i (...) w R. ustalone zostało, że regularnie kontrolowano nawierzchnię ulicy (...). Nie wykazano w sprawie, aby doszło do jakiegoś zgłoszenia o odczepieniu się kawałka krawężnika. Zarządca drogi dochował należytej staranności, wykonując objazdy drogi regularnie, by wychwycić nieprawidłowości.
W okolicznościach sprawy należy przyjąć, że sam fakt tych kontroli uznać należało za działanie wyłączające odpowiedzialność odszkodowawczą za szkodę na mieniu, którą poniósł powód. Dodatkowo z dokumentacji fotograficznej powoda (k. 15) wynika, że wystająca płyta, na którą najechał, była dobrze widoczna. Z zeznań powoda wynika, że w chwili zdarzenia widoczność była dobra. Nie może więc ujść uwadze Sądu, że na kierowcy ciąży prawny obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Zwłaszcza, że zdarzenie miało miejsce bezpośrednio prze przejściem dla pieszych. A to jest miejsce, gdzie ta szczególna ostrożność kierowcy powinna być maksymalnie wyostrzona.
Tym samym, zdaniem Sądu, nie można od zarządcy wymagać, by jego pracownicy dokonywali jeszcze częstszych kontroli w sytuacji, gdy nie ma zgłoszeń
o nieprawidłowościach. Wprawdzie powód zeznał, że jego znajomy informował, iż na ulicy (...) od kilku dni był problem z tymi wystającymi płytami, ale poza tym twierdzeniem nie zaproponował żadnych dowodów na ich poparcie, a przeczy temu dokument z kontroli, o którym Sąd już wyżej wskazywał. Kontrole muszą być przeprowadzane w taki sposób, by wyeliminować ewentualne zagrożenie dla użytkowników drogi, nie znaczy to jednak, że na każdej ulicy miasta każdego dnia będzie obecny pracownik, który na bieżąco będzie monitorował każdy jeden odcinek drogi.
Odnosząc się do wysokości doznanej szkody, Sąd Okręgowy podzielił w pełni ustalenia pisemnej opinii biegłego w dziedzinie techniki samochodowej, bowiem fakt szkody w pojeździe powoda wystąpił, ale nie ponosi za nią odpowiedzialności zarządca drogi.
Z tych względów, w punkcie I (pierwszym) wyroku Sąd oddalił powództwo w całości.
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu w punkcie II (drugim) wyroku Sąd oparł na treści art. 98 § 1 i 3 kpc. Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu strona przegrywająca sprawę zwraca przeciwnikowi na jego żądanie niezbędne do celowego dochodzenia praw koszty procesu. Na koszty procesu poniesione przez stronę pozwaną składają się: opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa – 17 zł, zaliczka na poczet opinii biegłego – 400 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika ustalone w kwocie minimalnej – 3.600 zł, tj. łącznie 4.017 zł. Sąd dodatkowo na podstawie art. 98 § 1 1 kpc orzekł o odsetkach ustawowych za opóźnienie od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu.
Wobec tego, że wydatki w sprawie zostały pokryte częściowo tymczasowo ze środków Skarbu Państwa, na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 § 1 kpc, kwotą tych wydatków należało obciążyć powoda, jako stronę przegrywającą proces. Na wydatki pokryte przez Skarb Państwa złożyło się wynagrodzenie biegłego w wysokości 384 zł (w pozostałym zakresie pokryte z zaliczki).
asesor sądowy Magdalena Mital
Zarządzenie: (…).
17.02.2025 r. asesor sądowy Magdalena Mital
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Radomiu
Osoba, która wytworzyła informację: asesor sądowy Magdalena Mital
Data wytworzenia informacji: