I C 615/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Radomiu z 2024-12-11
Sygn. akt: I C 615/23 upr.
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 grudnia 2024 roku
Sąd Rejonowy w Radomiu I Wydział Cywilny w składzie następującym
Przewodnicząca Sędzia Anna Zagroda
Protokolant Agnieszka Czarnota
po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2024 roku w Radomiu na rozprawie sprawy
z powództwa M. D. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w E.
przeciwko (...) Spółce akcyjnej z siedzibą w W.
o odszkodowanie
I. zasądza od (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. D. kwotę 3255,12 zł (trzy tysiące dwieście pięćdziesiąt pięć złotych dwanaście groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 czerwca 2023 roku do dnia zapłaty liczonymi od kwoty 2856,46 zł (dwa tysiące osiemset pięćdziesiąt sześć złotych czterdzieści sześć groszy);
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
III. zasądza od (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. D. kwotę 1458,81 zł (jeden tysiąc czterysta pięćdziesiąt osiem złotych osiemdziesiąt jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
IV. zwraca powodowi M. D. kwotę 232 zł (dwieście trzydzieści dwa złote) tytułem niewykorzystanej części wpłaconej zaliczki zaksięgowanej pod pozycją 500087097594 księgi sum na zlecenie.
Sędzia Anna Zagroda
Sygn. akt I C 615/23 upr.
UZASADNIENIE
W dniu 28 czerwca 2023 roku (data nadania pocztowego – k. 36) M. D., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w E., reprezentowany przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego (pełnomocnictwo – k. 10), wniósł o zasądzenie od (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. na swoją rzecz kwoty 3838,92 złotych, na którą składają się: 2947,54 złotych, w tym kwota 411,38 złotych skapitalizowanych odsetek od dnia 18 kwietnia 2022 roku do dnia 19 czerwca 2023 roku, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20 czerwca 2023 roku do dnia zapłaty oraz kwota 480 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Powód wniósł o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, o ile nie zostanie złożony spis kosztów.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż w dniu 15 marca 2021 roku miało miejsce zdarzenie drogowe, wskutek którego uszkodzeniu uległ pojazd marki S. (...) o nr rej. (...), należący do L. H. i M. J. (1). Sprawca zdarzenia miał zawartą umowę ubezpieczenia w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanej. W toku likwidacji szkody pozwana wypłaciła odszkodowanie w łącznej kwocie 2686,81 złotych netto, chociaż poszkodowanemu nie przysługiwało prawo do odliczenia podatku VAT oraz, że nie zachodziło zjawisko szkody całkowitej. W dniu 11 maja 2023 roku poszkodowany dokonał na rzecz powoda cesji wierzytelności. Poszkodowany oświadczył, że za wypłaconą przez ubezpieczyciela kwotę nie był w stanie przywrócić pojazdu do stanu sprzed zdarzenia, a wszystkie uszkodzone części były częściami oryginalnymi oraz, że nie miał możliwości odliczenia podatku VAT od kosztów naprawy pojazdu. Powód wskazał, iż kalkulacja naprawy, którą zlecił i za którą zapłacił kwotę 480 złotych wykazała, że pozwana wypłaciła zaniżone odszkodowanie, które winno wynosić 5634,35 złotych brutto. Powód wskazał, że nie posiada programów eksperckich ani żadnych możliwości ustalenia wartości szkody (pozew – k. 3-9).
W odpowiedzi na pozew pozwany – (...) Spółka akcyjna z siedzibą w W., reprezentowana przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego (pełnomocnictwo – k. 47) wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pozwana wskazała, iż przyjęła odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie oraz wypłaciła odszkodowanie z tytułu kosztów naprawy pojazdu w łącznej kwocie 2686,81 złotych, która to kwota została zaakceptowana przez poszkodowanych. Pozwana podniosła zarzut braku legitymacji czynnej, bowiem w jej ocenie dołączona do pozwu umowa cesji jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i w związku z tym nieważna na mocy art. 58 par. 2 kc, cel umowy sprzeciwia się naturze stosunku, jaki powstał w wyniku wyrządzenia szkody w pojeździe po zdarzeniu pomiędzy poszkodowanym a sprawcą zdarzenia i jego ubezpieczycielem. Umowa cesji narusza art. 353 1 kc i dlatego jest nieważna. Pozwana zakwestionowała kalkulację naprawy dołączoną do pozwu oraz koszt naprawy z niej wynikający, jak również zasadność żądania zwrotu kwoty 480 złotych tytułem kosztów sporządzenia kalkulacji prywatnej, a także podniosła, że poszkodowani mieli możliwość bezgotówkowej naprawy uszkodzonego pojazdu w wybranym przez siebie warsztacie należącym do Sieci Naprawczej pozwanej, z czego nie skorzystali. Zakwestionowała również zasadność żądania odsetek od żądanej kwoty z uwagi na bezzasadność roszczenia głównego (odpowiedź na pozew – k. 42-46).
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 15 marca 2022 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki S. (...) o nr rej. (...), należący do L. H. i M. J. (1) (okoliczność bezsporna).
Samochód sprawcy zdarzenia wywołującego szkodę ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółce akcyjnej z siedzibą w W. (okoliczności bezsporne).
L. H. zgłosiła szkodę do ubezpieczyciela w dniu 16 marca 2022 roku (okoliczność bezsporna – formularz zgłoszenia szkody w aktach szkody na płycie CD – k. 49).
Pismem z dnia 17 marca 2022 roku ubezpieczyciel poinformował, że w przypadku niezdecydowania się na naprawę w warsztacie wskazanym przez (...), przed rozpoczęciem naprawy zwraca się z prośbą o uzgodnienie z ubezpieczycielem wszystkich jej kosztów, bowiem ubezpieczyciel zwróci jedynie celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy. W celu wyboru warsztatu współpracującego z ubezpieczycielem należy skontaktować się z infolinią ubezpieczyciela (d: pismo – akta szkody na płycie CD – k. 49).
Zakład ubezpieczeń po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego uznał, że wystąpiła szkoda częściowa i ustalił wysokość odszkodowania na kwotę 3304,79 złotych brutto, tj. 2686,82 złotych netto, o czym poinformował poszkodowanego pismem z datą 18 marca 2022 roku. Zakład ubezpieczeń przyjął stawkę roboczogodziny lakiernika i blacharza na kwotę 55 złotych netto. Zakład ubezpieczeń wskazał, że w celu naprawienia pojazdu należy skontaktować się z opiekunem klienta, który wskaże warsztat sieci naprawczej (...) dedykowany do naprawy pojazdu (okoliczność bezsporna – pismo – k. 13, ustalenie wysokości szkody – k. 14-17).
W dniu 11 maja 2023 roku L. H. oraz M. J. (1) zawarli z M. D., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w E. umowę cesji wierzytelności, której przedmiotem była wierzytelność wobec sprawcy zdarzenia komunikacyjnego z dnia 15 marca 2022 roku i jego ubezpieczyciela w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmującą szkodę rzeczową w pojeździe marki S. o nr rej. (...), która to szkoda została zarejestrowana w (...) S.A. z siedzibą w W. pod nr (...). Wierzytelność została przeniesiona wraz ze wszelkimi prawami z nią związanymi oraz prawem do pełnego odszkodowania. M. D. odprowadził podatek dochodowy w związku z zawarciem umowy przelewu wierzytelności. Cena została ustalona w umowie na 650 zł brutto (okoliczność bezsporna – umowa przelewu wierzytelności – k. 21). M. D. zapłacił do Urzędu Skarbowego podatek dochodowy od cesji wierzytelności w wysokości 78 zł będąc płatnikiem podatku (d: PIT-11 – informacja o przychodach z innych źródeł oraz o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy – k. 123-128). L. H. otrzymała kwotę 572 zł w dniu 24 maja 2023 roku tytułem ceny (okoliczność bezsporna – potwierdzenie transakcji k. 23).
Pismem z dnia 11 maja 2023 roku L. H. oraz M. J. (1) zawiadomili ubezpieczyciela o dokonanym przelewie wierzytelności (okoliczność bezsporna – pismo k. 22).
W wiadomości email z dnia 24 maja 2023 roku M. D. poinformował zakład ubezpieczeń o przelewie wierzytelności z dnia 11 maja 2023 roku, przesyłając umowę cesji wierzytelności. Wniósł o przesłanie kompletnych akt szkody oraz wskazał, że wypłacone odszkodowanie jest zaniżone i wezwał ubezpieczyciela do zapłaty pełnej wysokości odszkodowania, którą ubezpieczyciel jest sam zobowiązany ustalić (d: wydruk e-mail – k. 19).
Na zlecenie M. D., prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w E. została sporządzona w dniu 13 czerwca 2023 roku kalkulacji naprawy pojazdu marki S. (...) o nr rej. (...). Na podstawie kalkulacji ustalono wartość kosztów naprawy na kwotę 5634,35 złotych brutto, tj. 4580,77 złotych netto, przy zastosowaniu stawki za roboczogodzinę w kwocie 110 złotych netto. Za sporządzenie tej kalkulacji naprawy Centrum (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa z siedzibą w W. wystawiła fakturę VAT nr (...) w dniu 16 czerwca 2023 roku na kwotę 480 złotych (okoliczność bezsporna – kalkulacja naprawy – k. 24-28, faktura – k. 29).
Hipotetyczny, celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy ustalony przy uwzględnieniu cen nowych części oryginalnych z daty szkody, stawki równej 110 złotych netto za roboczogodzinę oraz 100% kosztu materiałów lakierniczych wynosi 4506,72 złotych netto, tj. 5543,27 złotych brutto. W zakresie szkody nie było wcześniejszych uszkodzeń. Naprawa przeprowadzona zgodnie z powyższą kalkulacją nie zwiększy wartości handlowej przedmiotowego pojazdu (d: opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej W. T. – k. 74-83).
Przedmiotowy pojazd został naprawiony i jest w dalszym ciągu użytkowany przez L. H.. Nie jest wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej. L. H. nie miała możliwości odprowadzenia podatku VAT, nie prowadziła działalności gospodarczej (d: zeznania świadka M. J. (1) – k. 114-114v., zeznania świadka L. H. – k. 114v.-115).
Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach niniejszej sprawy oraz dokumentów załączonych do akt szkody. Sąd uwzględnił załączone do akt sprawy dokumenty, gdyż ich prawdziwość i wiarygodność w świetle wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego nie nasuwa żadnych wątpliwości i nie była kwestionowana przez żadną ze stron.
Postanowieniem z dnia 12 września 2023 roku Sąd pominął wnioski dowodowe pełnomocnika pozwanego zawarte w punktach 7-12 odpowiedzi na pozew – na podstawie art. 235 2§1 pkt 2 kpc jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy.
Następnie, postanowieniem z dnia 14 maja 2024 roku Sąd zmienił punkt 1 powyższego postanowienia dowodowego i dopuścił dowód z zeznań świadków L. H. i M. J. (2). Świadkowie zgodnie zeznali, że samochód jest użytkowany przez L. H., że to ona uczestniczyła w przedmiotowej kolizji oraz zajmowała się naprawą pojazdu. L. H. nie pamiętała jednak szczegółów i nie była w stanie wskazać, w którym warsztacie pojazd został naprawiony oraz czy otrzymała fakturę, czy paragon.
Sąd uwzględnił opinię biegłego z zakresu techniki samochodowej W. T. w całości i oparł się na niej, rozstrzygając niniejszą sprawę. Okoliczności, na które dowód z opinii biegłego został dopuszczony zostały dostatecznie wyjaśnione, nie było zarzutów stron do opinii.
Strona powodowa zasadniczo zgadzała się z wnioskami opinii biegłego w wariancie OE ( ,,O), jednakże wniosła o uzupełnienie opinii z uwagi na wniosek powoda zawarty w pozwie, na który nie została udzielona odpowiedź, tj. czy za kwotę wypłaconą i na podstawie wyceny (kosztorysu) sporządzonej przez pozwaną poszkodowany mógł przywrócić stan poprzedni po szkodzie, czy naprawa dokonana przez poszkodowanego za kwotę otrzymaną po szkodzie przywróciłaby stan poprzedni, jaki wskazuje biegły we własnej wycenie oraz czy naprawa przywracająca pojazd uszkodzony do stanu najbliższego poprzedniemu była fizycznie możliwa do wykonania. Postanowieniem z dnia 29 lutego 2024 roku Sąd oddalił powyższy wniosek pełnomocnika powoda z uwagi na to, że w punkcie 2 postanowienia z dnia 12 września 2023 roku Sąd pominął wniosek pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na pozostałe okoliczności, które nie zostały uwzględnione w tym postanowieniu.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Zgodnie z treścią art. 822§1 kc – przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zgodnie z §2 tego artykułu umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w §1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia.
Problematyka umów odpowiedzialności cywilnej uregulowana została również w przepisach szczególnych, tj. obowiązującej od dnia 1 stycznia 2004 roku ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.). Określając zakres odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela należy mieć na uwadze art. 34 ust. 1, art. 36 i 38 tej ustawy. Zgodnie z art. 34 ust. 1 tej ustawy – z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Zgodnie z art. 36 tej ustawy – odszkodowanie ustala się w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Oznacza to, że o rodzaju i wysokości świadczeń należnych od zakładu ubezpieczeń decydują przepisy kodeksu cywilnego, zatem wysokość odszkodowania powinna być ustalona według reguł określonych w art. 363 k.c.
Zgodnie z art. 436 § 2 k.c. - w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody ich posiadacze mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Pozwany jako ubezpieczyciel sprawcy szkody jest zobowiązany do naprawienia szkody. Natomiast zgodnie z treścią art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (art. 361 § 2 k.c.).
W niniejszej sprawie ubezpieczyciel nie zakwestionował swojej odpowiedzialności za szkody powstałe wskutek przedmiotowego zdarzenia. Pozwana podniosła zarzut braku legitymacji czynnej podnosząc nieważność umowy przelewu wierzytelności. W ocenie Sądu, powód posiadał w niniejszym procesie legitymację czynną. Zgodnie z przepisem art. 509 § 1 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W wyniku przelewu na nabywcę (cesjonariusza) przechodzi ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi (cedentowi), który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Będąca przedmiotem cesji wierzytelność przechodzi na cesjonariusza w takim stanie, w jakim była w chwili zawarcia umowy – ze wszystkimi związanymi z nią prawami oraz brakami. Wierzytelność, która ma stanowić przedmiot rozporządzenia, powinna być w dostateczny sposób oznaczona (zindywidualizowana). Dotyczy to przede wszystkim wyraźnego określenia stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 maja 1999 r., III CKN 423/98), a zatem oznaczenia stron tego stosunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia. Strony stosunku, świadczenie oraz przedmiot świadczenia muszą być oznaczone bądź przynajmniej możliwe do oznaczenia (oznaczalne) w momencie zawierania umowy przenoszącej wierzytelność.
W ocenie Sądu, powód w należyty sposób wykazał nabycie wierzytelności z tytułu odszkodowania, co potwierdza dowód z dokumentu w postaci umowy cesji wierzytelności. Wierzytelność ta została w skonkretyzowana w wystarczający sposób, tj. poprzez wskazanie stron (cedenta i cesjonariusza), świadczenia przysługującego od zakładu ubezpieczeń ze wskazaniem daty zdarzenia oraz numeru akt szkody. Przelew wierzytelności przyszłej jest co do zasady możliwy. Przedmiotem takiej umowy nie jest wierzytelność, lecz jej ekspektatywa. Oznacza to, że z chwilą dokonania cesji nie następuje przejście wierzytelności na cesjonariusza, bowiem wierzytelność ta jeszcze nie istnieje w chwili zbycia. Wynikająca z takiej umowy oznaczona wierzytelność zostaje przeniesiona na cesjonariusza dopiero z chwilą jej powstania, zatem skutek rozporządzający nie następuje w chwili zawarcia umowy cesji. Dokonanie przelewu wierzytelności z umowy ubezpieczenia nie pozbawia cedenta legitymacji czynnej do dochodzenia wynikającego z takiej umowy roszczenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 sierpnia 2005 roku w sprawie IV CK 157/05).
Wskazać należy, że kodeks cywilny nie przewiduje szczególnych wymogów formalnych dla umowy przelewu wierzytelności. Może więc być ona zawarta w dowolnej formie, w tym ustnie, a nawet w sposób dorozumiany, poza art. 511 kc wymagającym formy pisemnej jedynie dla umowy przelewu takiej wierzytelności, która jest stwierdzona pismem. Wymaganie to odnosi się zarówno do umowy zobowiązującej do dokonania przelewu, jak i do umowy rozporządzającej, ale w tym przypadku forma czynności prawnej została zastrzeżona dla celów dowodowych. Zatem ważność przelewu wierzytelności nie została w przepisach kodeksu cywilnego uzależniona od zachowania szczególnej formy prawne.
Z dosłownego brzmienia przepisu art. 361 § 2 k.c. wynika, że naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć. Jednak z całokształtu uregulowań prawa cywilnego nie wynika, że tylko i wyłącznie poszkodowanemu przysługuje uprawnienie do odszkodowania, tj. że jest to wyłączne prawo osobiste poszkodowanego i nikogo innego. Kodeks cywilny dopuszcza zmianę wierzyciela w art. 509 i nast. k.c., tak jak dopuszczalna jest też zmiana osoby dłużnika (art. 519 i nast. k.c.). Nie sposób też uznać, aby czynności przelewu wierzytelności w rozpoznawanej sprawie były sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 58 § 2 k.c. Z art. 510 § 2 kc wynika zasada kauzalności materialnej samoistnej umowy przelewu wierzytelności. Przepis ten przewiduje, że prawną przyczyną przelewu wierzytelności jest wykonanie istniejącego już między stronami zobowiązania a ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 253/06). Zobowiązani są uzgodnić causa w sposób wyraźny bądź dorozumiany, ale nie muszą jej ujawniać na zewnątrz, w tym również dłużnikowi. Stosownie do treści art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W wyniku cesji sytuacja prawna dłużnika (w okolicznościach niniejszej sprawy strony pozwanej – jako ubezpieczyciela OC sprawcy szkody komunikacyjnej) nie zmienia się co do zakresu odpowiedzialności. Wierzytelność nie ulega zmianie. Dochodzi tylko do jej modyfikacji podmiotowej. W miejsce dotychczasowego wierzyciela wchodzi osoba trzecia (nabywca wierzytelności – powód), co jest skutkiem przelewu. Powód ostatecznie nabywa wierzytelność w takiej treści, jaka przysługiwała zbywcy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2001 r., I CKN 379/00, publ. LEX nr 52661).
Pozwany podniósł, że w umowie cesji z dnia 11 maja 2023 roku zostało przewidziane wynagrodzenie dla poszkodowanych w wysokości jedynie 650 złotych brutto, gdy tymczasem nabywca wierzytelności zgłosił roszczenie w wysokości 3838,92 złotych brutto. Wskazać należy, że wysokość wynagrodzenia za sprzedaną wierzytelność powinna uwzględniać interes każdej ze stron i jej odnoszenie tylko do wartości przenoszonej wierzytelności jako podstawy do kwestionowania ważności umowy przelewu jest nieuprawnione. Wynagrodzenie uwzględnia całokształt okoliczności zawarcia umowy, w tym niedogodności i ryzyko przejęte na nabywcę, związane z ewentualnym sądowym dochodzeniem wierzytelności i ryzyko, że nabywca wierzytelności może nie otrzymać żadnej korzyści wskutek przegrania sporu sądowego. W niniejszej sprawie pomiędzy wysokością kwoty wierzytelności oraz ceną umowy cesji nie występuje rażąca dysproporcja biorąc pod uwagę charakter sprawy i czynności konieczne do dochodzenia tej wierzytelności również przed sądem.
Strona pozwana podnosiła ponadto, iż umowa cesji wierzytelności została zawarta pod warunkiem zawieszającym. Wskazała na §2 ust. 2 przedmiotowej umowy, zgodnie z którym wynagrodzenie cedenta stanowi kwotę 650 złotych brutto, zaś zgodnie z §2 st. 4 umowę uznaje się za zawartą z chwilą przekazania przez cesjonariusza wynagrodzenia dla cedenta na kwotę podaną w §2 ust. 2. Powód przekazał jedynie kwotę 572 złotych tytułem wynagrodzenia, pomniejszając wynagrodzenie poszkodowanych o podatek, przyjmując, iż wynagrodzenie stanowi ich przychód. Wskazać należy, że powód w sposób prawidłowy odprowadził podatek, na dowód czego przedłożył wydruk PIT-11 udowadniający fakt odprowadzenia podatku w związku z zawarciem tejże umowy i wysokość podatku w wysokość 78 zł. W umowie przelewu wierzytelności przedstawionej przez powoda wyraźnie określono wynagrodzenie cedenta na kwotę brutto (§2 ust. 2 umowy k. 21), zatem powód jako płatnik w rozumieniu przepisów podatkowych miał obowiązek odprowadzić zaliczkę na podatek dochodowy obciążający cesjonariusza.
Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 7 Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2024 r. poz. 226 z późn. zm.) źródłami dochodowymi są m in. kapitały pieniężne i prawa majątkowe w tym odpłatne zbycia prawa majątkowych inne niż wymienione w pkt. 8 lit. a-c. Nadto art. 18 w/w ustawy przewiduje, że za przychód z praw majątkowych uważa się w szczególności przychody z praw autorskich i praw pokrewnych w rozumieniu odrębnych przepisów, praw do projektów wynalazczych, praw do topografii układów scalonych, znaków towarowych i wzorów zdobniczych, w tym również z odpłatnego zbycia tych praw. Użyty w przepisie zwrot „w szczególności” oznacza, że katalog wymienionych w nim źródeł ma charakter otwarty, a więc zaliczyć można również inne przychody z praw majątkowych, w tym z ich odpłatnego zbycia.
Wymienione powyżej źródła opodatkowania stanowią podstawę do obliczenia należnego podatku. Jeżeli więc osoba fizyczna nie prowadzi działalności w zakresie obrotu wierzytelnościami, to zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, przychód uzyskany przez tę osobę należy zakwalifikować do przychodów i praw majątkowych, o których mowa w cytowanych wyżej przepisach. W niniejszej sprawie przychód podatkowy poszkodowanego (podatnika) powstał z chwilą otrzymania przelewu wierzytelności, co wyniki z art. 11 ust. 1 ustawy.
Zgodnie z art. 18 Ustawy „osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, osoby prawne i ich jednostki organizacyjne oraz jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej, które dokonują świadczeń z tytułu działalności, o której mowa w art. 13 pkt 2 i 4-9 oraz art. 18, osobom określonym w art. 3 ust. 1, są obowiązane jako płatnicy pobierać, z zastrzeżeniem ust. 4, zaliczki na podatek dochodowy, stosując do dokonywanego świadczenia, pomniejszonego o miesięczne koszty uzyskania przychodów w wysokości określonej w art. 22 ust. 9 oraz o potrącone przez płatnika w danym miesiącu składki, o których mowa w art. 26 ust. 1 pkt 2 lit. b, najniższą stawkę podatkową określoną w skali, o której mowa w art. 27 ust. 1.”
Powyższy przepis ma charakter ogólny i nie przewiduje wyłączenia odnoszącego się do stosunku prawnego, jaki łączy strony umowy przelewu wierzytelności. Zaliczkę na podatek dochodowy w imieniu cedenta pokrywa cesjonariusz z kwoty należnej cedentowi – ceny za sprzedaż wierzytelności. Dlatego też cena przekazana poszkodowanemu została pomniejszono o należy podatek. W związku z tym cena brutto wskazana w umowie przelewy wierzytelności, nie pokrywała się z ceną netto, która poszkodowany faktycznie otrzymał. Nie oznacza to jednak, że powód nie wykonał umowy przelewu, gdyż wykonując umowę powód przestrzegał prawa podatkowego.
Z powyższych względów, w ocenie Sądu, doszło do skutecznego przeniesienia wierzytelności obejmującej odszkodowanie z tytułu uszkodzenia przedmiotowego pojazdu. Zarzut braku istnienia legitymacji czynnej procesowej należało uznać za chybiony.
W toku postępowania likwidacyjnego pozwana przyjęła odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie oraz wypłaciła odszkodowanie z tytułu kosztów naprawy pojazdu w łącznej kwocie 2686,81 złotych. Pozwana zakwestionowała kalkulację naprawy dołączoną do pozwu i podniosła, że poszkodowani mieli możliwość bezgotówkowej naprawy uszkodzonego pojazdu w wybranym przez siebie warsztacie należącym do Sieci Naprawczej pozwanej, z czego nie skorzystali. W ocenie Sądu, poszkodowanym nie została przedstawiona żadna konkretna propozycja naprawy bezgotówkowej w warsztacie współpracującym z zakładem ubezpieczeń. Pozwana jedynie poinformowała, że taka możliwość naprawy istnieje, ale nie wskazała żadnego konkretnego zakładu naprawczego.
Z uwagi na oświadczenie poszkodowanych, że nie byli oni w stanie naprawić pojazdu za kwotę odszkodowania przyznaną przez ubezpieczyciela, powód zlecił sporządzenie kalkulacji prywatnej, na podstawie której wartość kosztów naprawy ustalona została na kwotę 5634,35 złotych brutto, którą to kalkulację pozwana zakwestionowała. Sąd na wniosek powoda przeprowadził dowód z opinii biegłego z zakresu mechaniki samochodowej W. T. celem ustalenia hipotetycznych, celowych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu w celu przywrócenia stanu pojazdu do stanu sprzed szkody zgodnie z technologią producenta pojazdu, a także z urzędu, czy naprawa pojazdu zgodnie z kalkulacją sporządzoną przez biegłego zwiększy wartość handlową tego pojazdu. Hipotetyczny, celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy ustalony przez biegłego przy uwzględnieniu cen nowych części oryginalnych z daty szkody, stawki równej 110 złotych netto za roboczogodzinę oraz 100% kosztu materiałów lakierniczych wynosi 4506,72 złotych netto, tj. 5543,27 złotych brutto. Biegły wskazał także, iż w zakresie szkody nie było wcześniejszych uszkodzeń, zaś naprawa przeprowadzona zgodnie z powyższą kalkulacją nie zwiększy wartości handlowej przedmiotowego pojazdu. Biegły wskazał, że brak gwarancji oraz zakres uszkodzeń niewymagający zastosowania narzędzi i informacji, będących w wyłącznym posiadaniu serwisów autoryzowanych sprawił, że pojazd mógł zostać naprawiony w warsztacie nieautoryzowanym. Biegły w swej kalkulacji uwzględnił części zamienne. Z powyższego wynika, że za kwotę uzyskaną przez ubezpieczyciela poszkodowani nie byliby w stanie naprawić przedmiotowego pojazdu tak, aby jego stan techniczny został przywrócony do stanu sprzed zdarzenia.
Poszkodowany nie ma obowiązku wykazywania się ponadprzeciętną aktywnością w poszukiwaniu najtańszego warsztatu oraz obowiązek minimalizacji szkody nie może być rozumiany jako obowiązek poszukiwania podmiotu, który oferuje części zamienne i materiał lakierniczy niezbędne do naprawy uszkodzonego pojazdu, jak najtaniej. W ocenie Sądu, poszkodowany nie ma także obowiązku kupowania części w punkcie wskazanym przez ubezpieczyciela. Wymaganie od poszkodowanego, aby samodzielnie dokonywał zakupu części zamiennych i materiału lakierniczego uznać należy za zbyt daleko idące. Poszkodowany zleca naprawę pojazdu w wybranym przez siebie zakładzie naprawczym i co do zasady części niezbędne do jej dokonania są dostarczane przez przyjmującego zlecenie, przy czym taki warsztat także nie może zostać obciążony obowiązkiem zakupu części w punkcie wskazanym przez ubezpieczyciela. Poszkodowany nie może być ograniczany w uprawnieniu do wyboru warsztatu naprawiającego uszkodzony pojazd w szczególności poprzez narzucanie mu przez ubezpieczyciela dokonywania naprawy w tych zakładach naprawczych, z którymi ubezpieczyciel ma podpisane umowy o współpracy, dzięki czemu zakład ten stosuje niższe stawki, a co przekłada się na wysokość ustalonego odszkodowania i co miałoby rodzić negatywne konsekwencje dla poszkodowanego w przypadku nieskorzystania z oferty ubezpieczyciela w postaci zaniżonego odszkodowania, zwłaszcza, gdy naprawa we wskazanym warsztacie dokonywana byłaby zgodnie z kalkulacją ubezpieczyciela, która nie pozwoliłaby na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody z uwagi na rodzaj zastosowanych części i materiałów lakierniczych. Odnosząc się do zarzutu strony pozwanej dotyczącego nieskorzystania przez poszkodowanych z oferty naprawy pojazdu w warsztacie sieci naprawczej ubezpieczyciela, wskazać należy, iż ubezpieczyciel nie przedstawił poszkodowanym konkretnej oferty w tym zakresie. W piśmie zawierającym ustalenie wysokości szkody umieścił jedynie wzmiankę, iż taka możliwość istnieje, jednak w tym celu należy skontaktować się z opiekunem klienta. Nie wyszczególnił konkretnych warsztatów współpracujących z ubezpieczycielem, a więc nie sposób uznać, że przedstawił poszkodowanym konkretną ofertę naprawy pojazdu. Z tych też względów zarzut w tym zakresie należy uznać za chybiony.
Dotychczas przez kilkadziesiąt lat w doktrynie utrwalony był pogląd, iż powodowi przysługuje odszkodowanie obliczone na podstawie kosztorysowych i hipotetycznych wyliczeń przez biegłego kosztów potrzebnych do naprawy samochodu. Sąd Najwyższy potwierdził powyższe prezentowane stanowisko w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 kwietnia 2018 roku wydanym w sprawie II CNP 43/17, w którym wskazał, że „(…) z art. 822 § 1 k.c. wynika, że obowiązek ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej polega na zapłacie określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone przez ubezpieczonego osobom trzecim, a więc na spełnieniu świadczenia pieniężnego. W judykaturze przyjmuje się (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, OSNC 2003, nr 1, poz. 15; postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, nie publ., uchwałę Sądu Najwyższego z 17 maja 2007 r., III CZP 150/06, OSNC 2007, nr 10, poz. 144), że poszkodowany może, według swojego wyboru, żądać od ubezpieczyciela zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej ustalonej zgodnie z metodą różnicy. Przepis art. 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. bowiem jedynie tylko w ten sposób, że roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego przekształca w roszczenie o zapłatę kosztów restytucji. Powstanie roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela o zapłatę odszkodowania, a tym samym jego zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar (por. wyroki Sądu Najwyższego z 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, nieopubl., i z 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, niepubl., postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, nieopubl.). Zastosowanie art. 822 § 1 w zw. z art. 363 § 1 k.c. oznacza, że poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów (hipotetycznej) restytucji w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo też pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, OSNC 2003, nr 1, poz. 15; postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, nieopubl.). W takim przypadku może żądać wyrównania tego uszczerbku w jego majątku, który odpowiada wartości rzeczy zniszczonej wskutek działania sprawcy szkody. Ocena, czy koszty restytucji są nadmierne zależy od okoliczności sprawy. Na gruncie spraw dotyczących naprawy pojazdów mechanicznych ugruntowała się praktyka zakładająca, że koszt naprawy nie jest nadmierny dopóty, dopóki nie przewyższa wartości pojazdu sprzed wypadku (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 lutego 2002r., V CKN 903/00, OSNC 2003, nr 1, poz. 15; postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, nieopubl.).”.
Według powyższego stanowiska, ubezpieczyciel sprawcy szkody zobowiązany jest zapłacić poszkodowanemu w ramach odszkodowania odpowiednią sumę pieniężną (art. 363 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c.), która powinna pokryć koszty naprawy samochodu. W przypadku szkody komunikacyjnej obowiązek jej naprawienia aktualizuje się już w momencie jej wyrządzenia. Ceny części i usług przyjmuje się na poziomie obowiązującym na rynku lokalnym, z uwzględnieniem części nowych i oryginalnych tj. pochodzących od producenta pojazdu, o ile ich użycie jest niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy albo gdy ich zastosowanie nie prowadzi do zwiększania wartości pojazdu w stosunku do jego wartości sprzed powstania szkody (wyrok Sądu Najwyższego z 20 listopada 1970 r., II CR 425/72 i uchwała Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CZP 80/11). Dopóki wykorzystanie części oryginalnych przy naprawie samochodu nie prowadzi do zwiększenia się jego wartości w stosunku do wartości, jaką posiadał przed wypadkiem, to nie ma żadnych przeszkód do uwzględnienia ich cen w kosztach naprawy. Jeżeli wykorzystanie przy naprawie części oryginalnych zniweluje w całości albo chociaż w części wynikającą z wypadku utratę wartości auta, to ich użycie jest zasadne. W tych zaś przypadkach, gdy wykorzystanie części oryginalnych skutkuje przyrostem wartości auta, ubezpieczycielowi przysługuje żądanie obniżenia odszkodowania tj. ograniczenia go do sumy stanowiącej różnicę pomiędzy pełnym kosztem naprawy a kwotą odpowiadającą przyrostowi wartości auta. Uwzględnieniu przy ustaleniu tej relacji podlegają ceny części oryginalnych (tak Sąd Najwyższy w uchwale z 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CZP 80/11). Zgodnie z treścią uchwały Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 roku wydanej w sprawie III CZP 32/03 – odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku (LEX 78592). Sąd Najwyższy wskazał, że efekt w postaci naprawienia osiągnięty zostaje wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony samochód doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem.
Sąd orzekający w sprawie powyższe stanowiska Sądu Najwyższego w pełni podziela. Samochód – jak zeznali świadkowie M. J. (1) i L. H., został naprawiony po szkodzie w wybranym przez nich warsztacie. Chybiony jest zarzut przyczynienia się poszkodowanych do zwiększenia rozmiarów szkody poprzez brak współdziałania z pozwaną w zakresie naprawy uszkodzonego pojazdu. W ocenie Sądu, poszkodowanemu przysługuje zwrot od zakładu ubezpieczeń tylko koniecznych, celowych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy, czy to będą hipotetycznie ustalone, czy też rzeczywiście poniesione. W przypadku naprawy pojazdu odszkodowanie podlegałoby obniżeniu do zastosowania tego kryterium, jeżeli poszkodowany poniósłby je w większym zakresie.
Wskazać należy na dwa ostatnie stanowiska Sądu Najwyższego wyrażone w Uchwałach Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego:
- z dnia 8 maja 2024 roku, sygn. III CZP 142/22, zgodnie z którą ,,jeżeli poszkodowany poniósł już koszty naprawy pojazdu lub zobowiązał się do ich poniesienia, wysokość odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych powinna odpowiadać tym kosztom, chyba że w danych okolicznościach są one oczywiście nieuzasadnione; wysokość odszkodowania nie zależy od ulg i rabatów możliwych do uzyskania przez poszkodowanego od podmiotów współpracujących z ubezpieczycielem. Jeżeli poszkodowany nie poniósł jeszcze kosztów naprawy pojazdu ani nie zobowiązał się do ich poniesienia, wysokość odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych powinna odpowiadać przeciętnym kosztom naprawy na lokalnym rynku, z uwzględnieniem możliwych do uzyskania przez poszkodowanego ulg i rabatów, chyba że skorzystaniu z tych ulg i rabatów sprzeciwia się jego uzasadniony interes (uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 8 maja 2024 roku, sygn. III CZP 142/22, opubl. Biuletyn SN 2024/5),
- z dnia 11 września 2024 roku w sprawie III CZP 65/23, zgodnie z którą jeżeli naprawa pojazdu przez poszkodowanego stała się niemożliwa, w szczególności w razie zbycia lub naprawienia pojazdu, nie jest uzasadnione ustalenie wysokości odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jako równowartości hipotetycznych kosztów naprawy. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tej uchwały stwierdził, że ,,bardziej przekonująca jest linia orzecznicza oparta na twierdzeniu, że wypłata odszkodowania w kwocie przekraczającej wartość środków faktycznie wydatkowanych na naprawę pojazdu prowadziłaby do niesłusznego wzbogacenia poszkodowanego. Dlatego skuteczne żądanie zapłaty odszkodowania obliczonego jak równowartość nieponiesionych kosztów przyszłej naprawy pojazdu jest wykluczone, gdy naprawa jest już niemożliwa, co ma miejsce np. w razie zbycia pojazdu w stanie uszkodzonym lub jego uprzedniego naprawienia. W razie następczej niemożliwości naprawienia szkody w formie restytucji naturalnej należy ustalić wysokość należnego odszkodowania metodą dyferencyjną, zwłaszcza gdy jest pewne, że poszkodowany nie dokona naprawy pojazdu, bo pojazd już naprawił, bądź zbył. Dotychczasowy nurt orzecznictwa dopuszczający w takiej sytuacji stosowanie metody kosztorysowej do ustalenia odszkodowania nie znajduje bowiem uzasadnienia w aktualnym stanie prawnym i w zasadach odpowiedzialności cywilnej określonych w kodeksie cywilnym”. Wskazać należy, że w ocenie Sądu orzekającego, nie nastąpiły żadne zmiany w stanie prawnym w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, które wymagałyby – jak wskazał to Sąd Najwyższy – uwzględnienia aktualnego stanu prawnego. Jedynie co uległo zmianie, to stanowisko Sądu Najwyższego w rozpoznawanej materii.
Zgodnie z art. 83 § 1 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o Sądzie Najwyższym - jeżeli w orzecznictwie sądów powszechnych, sądów wojskowych lub Sądu Najwyższego ujawnią się rozbieżności w wykładni przepisów prawa będących podstawą ich orzekania, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego lub Prezes Sądu Najwyższego może, w celu zapewnienia jednolitości orzecznictwa, przedstawić wniosek o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego Sądowi Najwyższemu w składzie 7 sędziów lub innym odpowiednim składzie. Zgodnie z § 2 ustawy – z takim wnioskiem mogą wystąpić inne podmioty, w tym Rzecznik (...). Wskazać również należy, że wydane uchwały nie wiążą sądu orzekającego w niniejszej sprawie. Związanie rozstrzygnięciem w sprawie zagadnienia prawnego dotyczącego rozbieżności w orzecznictwie obejmuje składy Sądu Najwyższego. Wykładnia przepisu prawa wynikająca z orzecznictwa Sądu Najwyższego bezpośrednio nie ma wpływu na toczące się przed sądami powszechnymi postępowanie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.11.2012 r., IV CSK 151/12, LEX nr 1275000).
W sprawie niniejszej L. H., która użytkuje przedmiotowy pojazd i jest jego współwłaścicielem wskazała, że samochód został naprawiony, jednak nie była w stanie wskazać dokładnej kwoty za naprawę oraz, czy otrzymała paragon lub fakturę za tę usługę z uwagi na upływ czasu. Istotnym jest, że przed powyższymi uchwałami Sądu Najwyższego kilkudziesięcioletnie stanowisko Sądu Najwyższego było ugruntowane i było odmienne, tj. Sąd Najwyższy uznawał, że poszkodowanemu przysługują hipotetyczne, konieczne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu bez względu na to, czy naprawił pojazd, czy nie oraz czy go sprzedał, wskazując, że nie można różnicować pozycji poszkodowanego. Dopiero od niedawna, tj. np. w wyrokach z 15 grudnia 2022 r., (...) 7/22, z 8 grudnia 2022 r., (...) 726/22, z 10 czerwca 2021, (...) 1/21 z 18 listopada 2021 r., (...) 85/21, Sąd Najwyższy wskazał, że poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów (hipotetycznej) restytucji w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo też pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty. Do okoliczności tych należy naprawienie pojazdu. W wyroku w sprawie II CSKP 726/22 Sąd Najwyższy stwierdził, że szkoda jest zjawiskiem dynamicznym, a wielkość roszczenia odszkodowawczego może zmieniać się w czasie, gdyż jest zależna od okoliczności, które nastąpiły po zdarzeniu szkodzącym. Roszczenie odszkodowawcze nie ulega petryfikacji i nie staje się stałym, niezmiennym składnikiem majątku poszkodowanego. Samo roszczenie odszkodowawcze powstaje w chwili wyrządzenia szkody, ale jego wysokość może być zmienna. W dacie orzekania przez sąd należy uwzględniać takie okoliczności jak naprawa lub sprzedaż pojazdu i za jaką kwotę go zbyto.
Jednakże wskazać należy, że szkoda w niniejszej sprawie miała miejsce w marcu 2022 roku. Wobec rozbieżności w dotychczasowym orzecznictwie, stanowisko Sądu Najwyższego zostało przedstawione w dwóch uchwałach 7 sędziów, tj. w pierwszej z dnia 8 maja 2024 roku i drugie z dnia 11 września 2024 roku i niezasadnym jest, w ocenie Sądu, oczekiwanie obecnie od poszkodowanego, który naprawił pojazd dwa lata temu, aby gromadził i przechowywał paragony i faktury za naprawę pojazdu w sytuacji, gdy powszechnie akceptowane i stosowane przez sądy, a przynajmniej przez sąd orzekający w sprawie, było stanowisko, że poszkodowanemu przysługiwały koszty hipotetyczne i ekonomicznie uzasadnione. Dopiero poszkodowani w zdarzeniach komunikacyjnych po 8 maja 2024 roku powinni mieć świadomość, że nastąpiła istotna zmiana w stanowisku Sądu Najwyższego w zakresie sposobu likwidacji szkody, przy czym obecnie nie wiadomo, jakie stanowisko w przyszłości zajmą w powyższym zakresie sądy powszechne, czy Sąd Najwyższy wobec tego, że uchwałom 7 Sędziów z 2024 roku nie została nadana moc zasady prawnej.
Szkoda, która powstaje wskutek wypadku komunikacyjnego, podlega naprawieniu według zasad określonych w art. 363 § 1 i 2 k.c. Podczas stosowania art. 363 § 1 k.c. do wypadków komunikacyjnych należy wskazać, że szkoda powstaje w sferze odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela, co prowadzi do wniosku, że treścią świadczenia ubezpieczyciela jest naprawienie szkody powstałej w majątku poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu. Zdaniem Sądu, z treści art. 361 k.c. nie wynika nakaz ustalania szkody jako równowartości kosztów naprawy pojazdu, nawet jeśli naprawa jest możliwa. Podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja, co oznacza, iż odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Wysokość odszkodowania powinna ściśle odpowiadać rozmiarom wyrządzonej szkody odszkodowanie, zatem nie może być wyższe lub niższe od szkody poniesionej przez poszkodowanego. Powodowi przysługuje roszczenie odszkodowawcze od momentu wyrządzenia szkody. W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie zasadnym jest zastosowanie likwidacji szkody w przedmiotowym pojeździe poprzez ustalenie hipotetycznych kosztów naprawy pojazdu, koniecznych i ekonomicznie uzasadnionych ustalonych przez biegłego.
Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę stanowiącą różnicę pomiędzy wypłaconym odszkodowaniem w toku postępowania likwidacyjnego w kwocie 2686,81 złotych brutto, a wyliczonym kosztem naprawy przez biegłego w wysokości 5543,27 złotych brutto, co dało kwotę 2856,46 złotych. Skapitalizowane odsetki ustawowe za opóźnienie od powyższej kwoty od dnia 18 kwietnia 2022 roku, tj. od dnia następnego po dniu wymagalności do dnia 19 czerwca 2022 roku wynosiły 398,66 złotych. Łącznie Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 3255,12 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20 czerwca 2023 roku, a więc od dnia następnego po dacie skapitalizowanych odsetek do dnia zapłaty, o czym orzekł w punkcie I wyroku.
Powód wniósł także o zasądzenie kwoty 480 złotych tytułem zwrotu kosztów sporządzenia kalkulacji prywatnej.
Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 2 września 1975 roku w sprawie I CR 505/75 (Legalis nr 18968), stwierdził, że „dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 k.c.)". W wyroku z dnia 30 lutego 2002 r. w sprawie V CKN 908/00 (Legalis nr 291931) Sąd Najwyższy zajął stanowisko, że ocena, czy koszty ekspertyzy powypadkowej poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego winna być dokonywana na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, a w szczególności po dokonaniu oceny, czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne. Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 maja 2004 roku w sprawie III CZP 24/04 (Legalis nr 62911), w której wskazał, że odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Ostatecznie powyższe stanowisko Sąd Najwyższy potwierdził w uchwale Siedmiu Sędziów z dnia 2 września 2019 roku w sprawie III CZP 99/18, zgodnie z którą poszkodowanemu oraz cesjonariuszowi roszczeń odszkodowawczych z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot kosztów tzw. prywatnej opinii (ekspertyzy) rzeczoznawcy, jeżeli jej sporządzenie było niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania.
Szkoda obejmuje wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione przez poszkodowanego w celu jej naprawienia. Obowiązkiem powoda było zatem wykazanie nie tylko, że koszty opinii rzeczywiście poniósł, ale również że poniesiony wydatek na przedmiotową opinię był celowy i ekonomicznie uzasadniony. Powód prowadzi działalność gospodarczą w zakresie nabywania wierzytelności odszkodowawczych, zatem już na etapie zawierania umowy przelewu wierzytelności jest w stanie oszacować ryzyko ekonomiczne tego zakupu. Koszty prywatnej opinii mogą stanowić uzasadniony koszt tylko w przypadku, kiedy poszkodowany, jako osoba fizyczna niezorientowana w wycenie szkody, chce poprzez profesjonalistę ustalić ewentualną wysokość należnego mu odszkodowania. Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie wystąpiła. W świetle art. 361 § 1 k.c. nie mogą być zakwalifikowane jako pozostające w bezpośrednim związku przyczynowo skutkowym ze szkodą wydatki na opinie lub kalkulacje zlecone przez cesjonariusza osobie trzeciej, które de facto służą ocenie jedynie opłacalności cesji, mimo że są ponoszone już po przeniesieniu wierzytelności. Zgodnie z powyższym w ramach należnego odszkodowania można uwzględnić jedynie koszt ekspertyzy służącej faktycznie dochodzeniu roszczenia o odszkodowanie. Powód jest podmiotem wyspecjalizowanym w dochodzeniu roszczeń od zakładów ubezpieczeń w zakresie roszczeń dotyczących zwrotu kosztów naprawy pojazdu, zatem koszt sporządzenia kosztorysu naprawy wchodzi w skład kosztów prowadzonej przez niego działalności gospodarczej i nie pozostaje w bezpośrednim związku przyczynowo skutkowym z samym zdarzeniem komunikacyjnym wywołującym szkodę.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania zasądzenia kosztów prywatnej kalkulacji naprawy sporządzonej na zlecenie powoda, jak również w zakresie żądanego przez niego dalszego odszkodowania, o czym orzekł w punkcie II wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 kpc oraz art. 108 kpc.
Strona powodowa wygrała niniejszy proces w 84,79%. Powód poniósł koszty procesu w kwocie (...) złożyły się następujące kwoty:
- 200 złotych tytułem opłaty sądowej od pozwu,
- 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa pełnomocnikowi zawodowemu,
- 900 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, ustalonego w oparciu o §2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych,
- wykorzystana zaliczka w kwocie 768 złotych.
Pozwana poniosła koszty procesu w kwocie 917 złotych, na które złożyły się:
- 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa pełnomocnikowi zawodowemu,
- 900 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, ustalonego w oparciu o §2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Obie strony poniosły łącznie koszty procesu w wysokości 2802 złotych (1885 zł + 917 zł). Pozwana przegrała sprawę w 84,79%, zatem powinna ponieść koszty procesu w wysokości 2375,81 złotych (2802 zł x 84,79%), a poniosła koszty procesu w wysokości 917 złotych. Zatem pozwana powinna zwrócić powodowi kwotę 1458,81 złotych (2375,81 zł – 917 zł) tytułem kosztów procesu, o czym Sąd orzekł w punkcie III wyroku.
Z zaliczki wpłaconej przez powoda w kwocie 1000 złotych została wykorzystana kwota 768 złotych, dlatego Sąd zwrócił niewykorzystaną część zaliczki w kwocie 232 złote, o czym orzekł w punkcie IV wyroku na podstawie art. 84 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2020.755 j.t.).
Sędzia Anna Zagroda
z/ opis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.
30.12.2024 r. Sędzia Anna Zagroda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Radomiu
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Anna Zagroda
Data wytworzenia informacji: